Jeff Kaplan otwarcie mówi o trudnościach, z jakimi borykają się twórcy piszący posty na forach.
Jeff Kaplan otwarcie mówi o trudnościach, z jakimi borykają się twórcy piszący posty na forach.
Reżyser Overwatch, Jeff Kaplan, w odpowiedzi na pytania o powiększenie ekipy, która mogłaby sprawniej odpowiadać i reagować na żądania fanów, w ostatnim poście pozwolił sobie napisać kilka szczerych słów o komunikacji ze społecznością graczy. Jak podkreślił, pisanie na forach nie jest łatwym zadaniem, a twórcy często są personalnie atakowani i stykają się z groźbami. Jeśli piszą, muszą bardzo starannie dobierać słowa, by nie powiedzieć czegoś niewłaściwego.
- Każdy członek zespołu może pisać na forach. Niewielu z nas to robi, gdyż jest to koszmarnie przerażające i/lub czasochłonne. Bardzo łatwo napisać coś niewłaściwego i złożyć "obietnicę" społeczności, której nikt składać nie zamierzał. Jeśli napiszemy, że nad czymś pracujemy, nie wolno nam się wycofać. A ponieważ jesteśmy otwarci i nie kryjemy się za anonimowymi nickami (z tego luksusu korzysta większość z was), często bywamy personalnie atakowani i spotykamy się z pogróżkami. Większość świetnych twórców, jakich znam, lubi tworzyć gry lub grać. Natomiast publiczne występowanie, jakie wiąże się z tą pracą, po prostu przytłacza. Zwykle ma się wrażenie, że nie ma szans znaleźć dobrego wyjścia z sytuacji.
- Jeśli napiszemy, że "omawiamy Mercy", natychmiast pojawiają się oczekiwania, że zostanie ona całkowicie zmieniona w następnej aktualizacji, podczas gdy prawda wygląda tak, że możemy zechcieć ją zostawić bez zmian na jakiś czas. Jeśli coś napiszemy, nasi zwierzchnicy (mówię to dosłownie) otrzymują emaile od niektórych z was, domagających się, byśmy zostali wyrzuceni z pracy. Nie nazwałbym tego dobrym miejscem dla kreatywnych ludzi, w którym mogliby otwarcie pisać o tym, co myślą i czują.
Kaplan dodał, że to dzięki opiniom graczy Overwatch stało się świetną grą i poprosił o "otwartą, bezpośrednią i konstruktywną krytykę" w przyszłości. Cały post znajdziecie na forum battle.net.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!