Na takim sprzęcie gra najwięcej pecetowców. Valve ujawnia dane

Patryk Purczyński

2018/01/08 16:56

Nadarza się okazja, by porównać swój stan posiadania do szerokiego grona graczy. Valve udostępniło dane z ankiet przeprowadzonych w 2017 roku na Steamie.

Valve podało, z jakiego sprzętu, systemu operacyjnego i ustawień najczęściej korzystali gracze na Steamie w 2017 roku. To doskonała okazja by sprawdzić, gdzie sami sytuujemy się pod względem posiadanych podzespołów. Warto jednak mieć na uwadze, że próba nie jest do końca reprezentatywna - operatorzy platformy dane zbierają bowiem na podstawie dobrowolnych ankiet, wypełnianych co miesiąc przez użytkowników. Mimo to warto podejrzeć, z czego najczęściej korzystali pecetowcy w 2017 roku:

System operacyjny: Windows 7 64 bit
Pamięć RAM: 8 GB
Prędkość procesora Intela: 3,0 do 3,29 Ghz
Liczba rdzeni: 4
Karta wideo: Nvidia Geforce GTX 1060
VRAM: 2047 MB
Główna rozdzielczość ekranu: 1920x1080
Rozdzielczość wieloekranowa: 3840x1080
Odsetek graczy, którzy korzystają z mikrofonu: 99,84 proc.
Język: chiński uproszczony
Ilość wolnego miejsca na dysku: 100-249 GB
Łączna pojemność dysku: 1+ TB
Gogle VR: Oculus Rift

Zestawienie nie należy do najbardziej zaskakujących. Największą niespodzianką jest tu chyba fakt, że blisko sto proc. ankietowanych ma mikrofon - urządzenie, owszem, mocno upowszechnione, ale wciąż jedynie opcjonalne. Z drugiej strony, trudno wyobrazić sobie gracza w najpopularniejszych produkcjach na Steamie (CS: GO, Dota 2, PUBG), który z niego nie korzysta.

GramTV przedstawia:

Komentarze

MisticGohan_MODED

Gramowicz

09/01/2018 15:22

MisioKGB napisał:

Czyli większość gra na GTX 1060 ale z 2GB pamięci na karcie? Coś mnie ominęło? :)

Prawdą jest, że najpopularniejszym modelem karty graficznej jest seria 1060, ale niekoniecznie musi się to przekładać na pamięć w tej statystyce.

MisioKGB

Gramowicz

09/01/2018 14:20

Czyli większość gra na GTX 1060 ale z 2GB pamięci na karcie? Coś mnie ominęło? :)

dariuszp

Gramowicz

09/01/2018 08:40

Tak, to jest info że posiadają mikrofon. Jako że dziś każde niemal słuchawki taki mają to nie ma się co dziwić. Ale taki ktoś raz sobie go podepnie i już ma flagę że ma.

Mi się wydaje że ludzie są zwyczajnie zbyt głupi żeby obsłużyć opcję push to talk.

Trwa Wczytywanie