TaleWorlds w nowym, obszernym wpisie na blogu przedstawia Aserai - mieszkańców pustyni.
TaleWorlds w nowym, obszernym wpisie na blogu przedstawia Aserai - mieszkańców pustyni.
Pod koniec listopada TaleWorlds przedstawiło frakcję Vlandia, do której należą posługujący się wieloma językami najemnicy i poszukiwacze przygód, wzorowaną na państwach feudalnych średniowiecznej Europy, w szczególności na Normanach.
Teraz twórcy postanowili przybliżyć nam kolejną frakcję - Aserai, mieszkańców pustyni. Są oni wzorowani "na arabskich plemionach tuż przed wielkimi islamskimi podbojami VII wieku, które stworzyły zróżnicowany, trój-kontynentalny kalifat, którego rozmiar i instytucje nie do końca pasowały do systemu politycznego Bannerlord".
Aserai (lub Banu Asera) dzielą się na dziesiątki klanów. Lud ten zamieszkuje Nahasę - Brązową Pustynię otoczoną górami, pełną wydm i wulkanicznych odcinków, pod ziemią można natomiast znaleźć wodę uwięzioną w zagłębieniach lub w ożywających od czasu do czasu korytach rzek. Frakcja ta jest mieszanką dobrych jednostek, zachowano w niej balans między kawalerią a piechotą. Twórcy obiecują, że rasy koni Aserai będą mieć unikalne charakterystyki. Jednostki mają być wyposażone w mieszane zbroje, ukryte pod bogato haftowanymi tkaninami. Armie te będą wyróżniać się dzięki chorągwiom, końskim ogonom i szatom powiewającym na pustynnym wietrze. Nazwa Aserai pochodzi od legendarnego patriarchy, Asery.
Imperium nawet w swych najlepszych latach wolało nie wysyłać swoich legionów na pochłaniające wojska pustkowia. Zamiast tego kierowało swą potęgę na Nahasę, podjudzając plebejuszy i klany, rywalizujących w niekończącym się tańcu siły. Te klany, które potrafiły zapewnić bezpieczeństwo oazom, zdobywały imperialny grant na ochronę karawan, znacząco się przy tym bogacąc. Te, które nie potrafiły, zostały zepchnięte w głąb pustyni, aby wypasać kozy i wielbłądy, a z czasem zaczęły atakować karawany i zbierać środki na powrót do oaz. Dzisiaj, wraz z upadkiem imperium, oferującym nowe możliwości i zagrożenia, Aserai zgodzili się stworzyć konfederację pod wodzą sułtana wybranego spośród najbogatszych klanów, Banu Hulyana. Ale wszyscy wiedzą, że taniec został zatrzymany tylko chwilowo i w odpowiednim momencie rozpocznie się na nowo - opisują twórcy.
Mount & Blade 2: Bannerlord nie ma jeszcze wyznaczonej daty premiery.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!