Twórcy Overwatcha nie zamierzają zresztą poprzestawać na zbieraniu plonów z ustanowionych już systemów. Pracownicy Blizzarda podejmują też kolejne kroki celem jeszcze wydajniejszego pozbywania się chwastów z gry. - Aktywnie przeglądamy media społecznościowe jak YouTube, szukając tam incydentów bardzo toksycznych zachowań. Śledzimy te konta, które w tym uczestniczą, często jeszcze zanim ktokolwiek je zgłosi lub pojawią sięw jakimś innym miejscu. To tylko jeden z przykładów naszego proaktywnego działania, które - jak sądzę - sprawi z czasem ogromną różnicę - dodaje Kaplan.
Podjęte przez Blizzard działania mające na celu uzdrowienie atmosfery w Overwatchu przynoszą skutek - zapewnia Jeff Kaplan. To jednak nie koniec.