Grand Theft Auto V przechodzi do historii. Z wynikami gry nie może równać się ani bezpośrednia, ani dalsza - filmowa - konkurencja.
Grand Theft Auto V przechodzi do historii. Z wynikami gry nie może równać się ani bezpośrednia, ani dalsza - filmowa - konkurencja.
Aby włożyć tę ostatnią sumę w kontekst zaznaczmy, że najbardziej dochodowe filmy nie są w stanie nawet zbliżyć się do takiego poziomu. Kinowy numer jeden, Awatar, zarobił 2,8 mld dolarów. Nawet uwzględniając sprzedaż DVD i inflację, historyczne przeboje jak Gwiezdne wojny czy Przeminęło z wiatrem, dobrnęły ledwie do kwoty 4 mld dolarów.
MarketWatch nie zawarł jednak w swoim raporcie jednej istotnej informacji - czy na kwotę 6 mld dolarów składa się sama sprzedaż, czy też zawiera ona w sobie również przychody z niewątpliwie intratnego biznesu, jakim jest GTA Online. Warto natomiast podkreślić, że aby wyrównać wynik samej sprzedaży GTA V, trzeba by zsumować wyniki zanotowane przez GTA III, Vice City, San Andreas i GTA IV.
Seria jest uwielbiana przez fanów - nic więc dziwnego, że w sieci już pojawiają się plotki na temat GTA VI.