Według CD Projekt RED, dla ludzi ciało nie będzie już ważne, więc przestaną je szanować.
Według CD Projekt RED, dla ludzi ciało nie będzie już ważne, więc przestaną je szanować.
Tegoroczne konferencje przyniosły wiele niezwykle ciekawych zapowiedzi, trailerów i gameplayów, ale zdecydowanie jednym z najważniejszych wydarzeń było pokazanie nowego zwiastuna Cyberpunk 2077. Twórcy gry postanowili również sporo ujawnić na temat rozgrywki. Na E3 jeden z dziennikarzy serwisu Polygon zapytał Adama Badowskiego, cz w grze spotkamy się z pełną nagością. Oto, co reżyser gry miał do powiedzenia na ten temat:
- Nagość jest dla nas ważna z jednego powodu - to cyberpunk, więc ludzie modyfikują swoje ciało. Zatem ciało nie jest już sacrum; to profanum. Ponieważ ludzie modyfikują wszystko, tracą połączenie z ciałem, z mięsem. I dlatego musimy używać nagości w wielu sytuacjach.
Znajomy, który widział pokaz na E3 potwierdza, że w grze dostępna będzie pewna misja. V musi uratować porwaną kobietę. Według niego jest przetrzymywana dla okupu. Jej nagie ciało pokazywano w wannie wypełnionej lodem. Dziennikarze donoszą, że podczas pokazu niektóre części ciała były wypikseolowane, ale do premiery takie elementy mają być usunięte.
Należy wspomnieć, że CD Projekt RED już pokazywała nagość w grze Wiedźmin 3. Wtedy mogliśmy zobaczyć chociażby intymne sceny z Geraltem w wannie.
Cyberpunk 2077 nie ma jeszcze ustalonej daty premiery, ale stawiamy na to, że gry nie zobaczymy przynajmniej do 2020 roku. Produkcja trafi na PC, PlayStation 4 i Xboksa One. Zdaniem jednak wielu osób, które widziały demo na E3, poziom grafiki zaprezentowany przez CD Projekt RED w Cynerpunku to nie jest coś, z czym dałyby sobie radę konsole aktualnej generacji.