To, że Starfield będzie grą następnej generacji należy rozumieć dwojako. Chodzi bowiem zarówno o platformy, jak i o oferowaną rozgrywkę.
To, że Starfield będzie grą następnej generacji należy rozumieć dwojako. Chodzi bowiem zarówno o platformy, jak i o oferowaną rozgrywkę.
- Na jakich systemach umieścimy grę i jakie będą jej wymagania sprzętowe - to nadal trzeba określić. Wybiegamy myślami daleko w przyszłość, więc budujemy coś, co obsłuży sprzęt następnej generacji. To właśnie w tym momencie tworzymy, na tym się skupiamy, ale to nie oznacza, że gra nie będzie mogła istnieć jednocześnie na systemach obecnej generacji - podkreśla Howard.
- Gra jest inna, ale da się w niej rozpoznać produkt Bethesdy. Ma w sobie nasze DNA. Ma rzeczy, które lubimy. Ma jednak również wiele nowych systemów, o których myśleliśmy już od jakiegoś czasu i które pasują do tego typu gry. Więcej powiemy o tym w przyszłości - ucina.
Starfield zostało zaprezentowane na E3 2018 w formie krótkiego teasera. Już wcześniej padły sugestie, że tytuł powstaje na konsole następnej generacji.