Randy Pitchford, twórca Borderlands, oskarżany o posiadanie dziecięcej pornografii

Gearbox Sofware ma spory problem. Nie tak dawno postanowiło oskarżyć byłego prawnika, Wade'a Callendera, o nadużycia w trakcie jego pracy. W listopadzie sprawą zajęli się prawnicy. Callender miał w czasie swojej pracy nadużywać służbowej karty kredytowej. Firma oskarża go również o brak spłaty pożyczki, którą pobrał na rzecz kredytu na dom i szkoleń. Były prawnik postanowił się odgryźć i pozwał Gearbox oskarżając Randy'ego Pitchforda o naprawdę poważne rzeczy.

Jak twierdzi Callender, Randy Pitchford miał pobrać 12 milionów dolarów z firmy w ramach sekretnego bonusu. Pieniądze przelane na konto Pitchford Entertainment Media Magic, jak uważa prawnik, miały być przeznaczone na produkcję kolejnej gry z serii Borderlands, a także na wypłaty dla pracowników. Co jednak poważniejsze, Randy miał zgubić podobno w 2014 roku pendrive zawierający ważną dokumentację, a także pokaźną bibliotekę z pornografią, w której głównie pojawiały się osoby niepełnoletnie.

Gearbox postanowił wypowiedzieć się na ten temat. W krótkim oświadczeniu można przeczytać, że zarzuty byłego pracownika firmy są absurdalne. Nieważne która ze stron mówi prawdę, same oskarżenia sugerują, że w firmie już od jakiegoś czasu nie działo się dobrze. Z pewnością wpłynie to na jej wizerunek.