Nie da się ukryć, że model free-to-play, w którym wydano najnowsze battle royale studia Respawn Entertainment – Apex Legends, pozwolił przez pewien czas czuć się bezkarnie wszystkim, którzy uciekali się do nieuczciwych zagrywek. Po zablokowaniu konta oszust tworzył nowe i kontynuował swoją misję uprzykrzania życia graczom stawiającym na uczciwą rywalizację. Okazuje się, że twórcy postanowili to zmienić.
Użytkownicy forów służących do dystrybuowania narzędzi ułatwiających rozgrywkę donoszą, że po otrzymaniu ostatniego bana wykonali masę akcji związanych m.in. z wymianą sprzętu, sterowników czy zainstalowaniem całego systemu operacyjnego na nowo, ale ich PC został na stałe wyłączony z gry w Apex Legends. Po zarejestrowaniu nowego konta z tego samego PC lub utworzeniu konta na innym PC i uruchomieniu gry na tym oznaczonym przez system zapobiegający oszustwom, po około 30 minutach nastąpi zablokowanie każdego z kont w Apex Legends.
Co ciekawe, niektórzy dystrybutorzy oprogramowania dla oszustów sprzedają swoje zabawki za nawet 150 dolarów, zastrzegając przy tym, że nie ma najmniejszych szans, by zostać wykrytym. Osoby, które decydują się na zakup, już po krótkim czasie zgłaszają na forum, że oprogramowanie było oflagowane przez system zapobiegania oszustwom, a oni sami nie pograją już więcej w Apex Legends na swoim PC. Cóż, oszusta raczej nie powinno dziwić, że drugi oszust go oszukał, prawda?
Apex Legends zadebiutowało 4 lutego na PC, PlayStation 4 i Xboksie One.