W grze zostanie szczegółowo odwzorowany wyludniony obszar Prypeci. Kto wie, może zobaczymy też zupełnie nowy poziom do eksploracji - Czerwony Las.
W grze zostanie szczegółowo odwzorowany wyludniony obszar Prypeci. Kto wie, może zobaczymy też zupełnie nowy poziom do eksploracji - Czerwony Las.
The Farm 51 pochwaliło się sukcesem zbiórki na Kickstarterze na Chernobylite, która wystartowała 11 kwietnia. Od tego czasu udało się zgromadzić ponad 120 tysięcy dolarów. Oznacza to, że ekipa może spokojnie zacząć realizować obietnicę, by w grze dokładnie odwzorować zniszczoną elektrownię i wyludniony obszar Prypeci. Na ten cel przeznaczono 100 tysięcy dolarów. Kolejne 20 tysięcy gwarantuje też kolejne wersje językowe: gra zostanie przetłumaczona na angielski, francuski, włoski, niemiecki oraz hiszpański. W planach są także inne, ciekawe elementy, które pojawią się po przekroczeniu następujących progów:
NPC Tarakan to człowiek, który samotnie przeżył w Zonie wiele lat. Nie pamięta swej tożsamości. Posiada głęboką wiedzę naukową, ale też cierpi na urojenia, dlatego można go określić jako techno-szamana. Sądzi, że jest karaluchem rywalizującym z tajemniczym Królem Szczurów i uważa, że to Król Szczurów odpowiada za jego obecne położenie. Kim jest naprawdę i jakie sekrety skrywa? To trzeba będzie odkryć. Wiadomo jednak, że jego spotkanie z naszym bohaterem nie będzie przypadkowe.
Czerwony Las jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Strefie, gdzie doszło do totalnej zagłady. Roślinność obumarła, a jej kolor zmienił się na rdzawoczerwony. Poziom skażenia w tym miejscu jest bardzo wysoki, lecz to właśnie tam ukrywają się osiedleńcy, starający się unikać żołnierzy.
Do końca zbiórki pozostało 17 dni.