Microsoft wciąż może pracować nad konsolą dedykowaną wyłącznie streamingowi

Jeszcze w minionym roku docierały do nas różne pogłoski, które sugerowały, że Microsoft rozpocznie dziewiątą generację konsol z pakietem trzech urządzeń. Podczas gdy urządzenia znane jako Lockhart i Anaconda miały zapewnić nam wysoką jakość zabawy w tradycyjnym modelu rozgrywki, to według plotek gigant z Redmond pracuje także nad urządzeniem dedykowanym streamingowi. Co zmieniło się od tamtej pory? Całkiem sporo – Microsoft oficjalnie zapowiedział usługę streamingową xCloud, podał przybliżoną datę premiery Xboksa Scarlett i ujawnił, że projekt słabszej konsoli Lockhart wylądował w koszu. Ostatecznie niewiele tu informacji o samej konsoli do streamingu, ale jak przekonuje Brad Sams z serwisu Thurrott, ta wciąż powstaje.

W najnowszym materiale opublikowanym na YouTube Sams sugeruje, że Microsoft zrewidował swoje plany związane z linią gamingowych urządzeń tylko w odniesieniu do Lockhart. Te nie miało racji bytu wraz z Xbox Scarlett, ale wypuszczenie na rynek słabej konsolki, która ma obsługiwać jedynie streaming, może okazać się strzałem w dziesiątkę. Wspomniany wcześniej xCloud może działać na dowolnym urządzeniu, aczkolwiek wciąż mówimy tu o bezpośrednim streamowaniu całej zawartości gry. Sams przekonuje, że gdyby Microsoft zdecydował się na stosunkowo tanie urządzenie o małej mocy obliczeniowej, które weźmie na siebie procesy związane wyłącznie z poruszaniem się w wirtualnym środowisku, to komfort rozgrywki byłby znacznie większy, a opóźnienia mniejsze.

Ostatecznie jednym z priorytetów w wypowiedziach przedstawicieli Xboksa jest komfort użytkownika, który taka mała puszka mogłaby zapewnić. Dzięki połączeniu z kontrolerem Xboksa mielibyśmy dedykowane urządzenie do grania w chmurze, bez konieczności podłączania kolejnych sprzętów czy grania w przeglądarce.

Co o tym myślicie? Zdecydowalibyście się na zakup konsoli jedynie dla streamingu?

Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl.