Lauren Hissrich: w wiedźmińskim świecie kolor skóry jest bez znaczenia

Nie da się ukryć, że długo oczekiwany pierwszy zwiastun Wiedźmina Netfliksa ponownie podzielił środowisko fanów. Oczywiście twórcy doskonale zdawali sobie sprawę z faktu, że trudno będzie przeforsować swoją wizję w gronie miłośników gier studia CD Projekt RED, ale okazuje się, że niektóre zarzuty pod adresem ekipy odnoszą się też do powiązania określonych grup etnicznych wiedźmińskiego świata do aktorów o określonej rasie czy kolorze skóry. W odpowiedzi Hissrich przypomniała, że książki Sapkowskiego są przepełnione rasizmem, ale w wiedźmińskim świecie ten objawia się inaczej. Nie chodzi tu o konkretny kolor skóry, ale o zmagania pomiędzy przedstawicielami rozmaitych gatunków. Bohaterowie są dyskryminowani ze względu na swój wzrost czy kształt małżowin usznych, ale o kolor skóry nikt w książkach nie dba, więc ekipa serialu też nie brała tego pod uwagę.

W dalszej porcji tweetów Hissrich przyznała, że podczas castingu ekipa spotkała wielu pretendentów do udziału w serialu. Pojawili się kandydaci w każdym wieku, kolorze skóry czy doświadczeniu przed kamerą – od popularnych aktorów po fanów uniwersum, którzy zapragnęli wcielić się w jedną z postaci. Podczas castingu wybrano najlepszych kandydatów – bez względu na ich kolor skóry. Showrunnerka przypomina przy tym, że Wiedźmin wyrósł na kulturze słowiańskiej, która sama w sobie jest dosyć różnorodna i po konsultacjach z polskimi członkami ekipy, przekonała się, że słowiańskość Wiedźmina nie ogranicza się do koloru skóry. Całość ma być utrzymana w podobnym do książek tonie i skoro nikt tam nie zwracał uwagi na odcień skóry, to w serialu też nie powinniśmy.

Pierwszy sezon serialu Wiedźmin wyprodukowanego przez platformę Netflix zadebiutuje przed końcem bieżącego roku. Wspomniany wcześniej zwiastun serialu znajdziecie pod tym adresem.

Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl.