Cyberpunk 2077 – kreator postaci bez opcji wyboru płci protagonisty

Wygląda na to, że deweloperzy ze studia CD Projekt RED postanowili nieco ustąpić pola środowiskom krytykującym grę Cyberpunk 2077 za sztywny podział na dwie płcie w kreatorze postaci. Okazuje się, że zaprezentowany podczas opublikowanego w minionym roku gameplayu przeszedł spore przeobrażenia, a wraz z nim nieco zmieniła się retoryka przedstawicieli studia. W niedawnym wywiadzie dla Metro GameCentral starszy grafik koncepcyjny gry, Marthe Jonkers, wprowadził nas w wybrane nowinki.

Wsłuchując się w krytykę graczy (a raczej ich wybranej części), RED-zi usunęli z kreatora postaci podział na płcie. Zamiast tego wybierzemy teraz ciało protagonisty z kilku przygotowanych przez twórców modeli. Obok tego otrzymamy do dyspozycji dwa głosy postaci – myślicie zapewne, że męski i kobiecy. A skąd, będą to „męsko i kobieco brzmiące”. Te będziemy mogli dowolnie połączyć do wybranego wcześniej ciała, więc nie zdziwi nas smukła, imitująca-kobietę-bo-podobnie-wyglądająca postać, która powita nas basowym głosem. Poza tym sporo otrzymamy do wyboru sporo fryzur, tatuaży i pomniejszej kosmetyki. Wszystko, by uwolnić pełną swobodę graczy.

Jak łatwo wywnioskować, sam pomysł raczej nie budzi u mnie zbyt wielkiego entuzjazmu, ale spróbujmy się zdystansować od omawianych tu doniesień. A przynajmniej od ich światopoglądowej części i faktu, że CD Projekt uległ pod ciężarem krytyki. Czy takie opcje w Cyberpunk 2077 Wam przeszkadzają, czy jest szansa, by taki obrót spraw zniechęcił Was do zakupu gry?

Cyberpunk 2077 ukaże się 16 kwietnia na PC, PlayStation 4 i Xboksie One.

Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl.