Nie żyje Alec Holowka, twórca gry Night in the Woods

LM
2019/09/01 13:40
4
0

Deweloper został w minionych dniach oskarżony o napaść seksualną, a także stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej na współpracującej z nim Zoe Quinn.

W najnowszym wpisie na Twitterze Eileen Mary Holowka siostra twórcy gry Night in the Woods Aleca Holowka, poinformowała o śmierci brata. Nie podała przy tym żadnych konkretnych informacji, ale wspomniała, że Holowka był w ostatnim czasie pod specjalną opieką, a zarzuty pod jego adresem, które ujrzały światło dzienne w minionych dniach, wskazują na śmierć samobójczą. W serii wpisów siostra dewelopera przyznała, że ten od dłuższego czasu zmagał się z problemami natury psychicznej, ale długotrwała terapia dawała wymierne efekty i „ten był sobą, bez całej tej ciemności”.

Nie żyje Alec Holowka, twórca gry Night in the Woods

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że przed kilkoma dniami dawna współpracownica Holowki – Zoe Quinn – oskarżyła go o napaść seksualną, a także podała liczne przykłady stosowania przemocy fizycznej i psychicznej. Jej zdaniem Alec Holowka wielokrotnie zachowywał się brutalnie, poniżał ją, izolował od świata zewnętrznego, a także blokował dalszy rozwój kariery. Niemal natychmiast deweloperzy związani ze studiem Infinite Falls poinformowali, że po „bolesnej analizie sytuacji” zdecydowali się zakończyć współpracę z programistą i kompozytorem Night in the Woods. Sam oskarżony nie odniósł się oficjalnie do stawianych przed nim zarzutów i już na pewno tego nie zrobi.

Te skomentowała jednak jego siostra, która zapewniła, że Alec życzył jak najlepiej Zoe i wszystkim dawnym współpracownikom. Poprosiła, by środowisko nie korzystało z tej trudnej dla rodziny Holowki sytuacji, by obarczać winą za śmierć dewelopera osoby, z którymi wcześniej pracował. „Wyjdź na zewnątrz, zadbaj o kogoś i nie dopuść, by takie sytuacje kiedykolwiek miały miejsce” - sugeruje Eileen Mary Holowka.

Oczywiście nie znamy jeszcze przyczyn śmierci Holowki, więc trudno łączyć ją z wcześniejszymi oskarżeniami pod jego adresem, ale nie możemy wykluczyć, że mogły one wpłynąć na stan psychiczny twórcy. Gdy pojawią się nowe konkrety, to z pewnością się o tym dowiecie.


Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl.

Komentarze
4
Bambusek
Gramowicz
02/09/2019 02:02
HorusX napisał:

Moj najwiekszy problem w tym wszystkim to to ze Zoe Quinn nie poparla swoich zarzutów żadnymi dowodami, teraz słowo na Twitterze wystarcza zeby człowieka zwolnić i zrównać z błotem. Gdyby to co Zoe Queen było prawdą to powinna ona iść z tym na policję albo do sądu a nie na Twittera. Babka zniszczyła komuś życie a postacie pokroju Anity 

Quinn doskonale wiedziała, co robi. Powoli nawet nad nią zbierały się czarne chmury i "victim points" się kończyły. Powoli zaczęły się niewygodne pytania o jej grę (oczywiscie nei ze strony prasy zachodniej, bądźmy poważni), na którą ludzie wpłacili 85 000$, a której ciągle nie ma (i zanim bedzie, że "Star Citizen": Star Citizen ma przynajmniej jakąśdziałającą wersję i regularne informacje co siedzieje, przy grze Quinn nie ma niczego). Albo nieprzyjemne oskarżenia o wyzysk osób transpłciowych, które miała zatrudnić przy jakimś projekcie i nigdy nie zapłacić.  Oczywisćie teraz jej wierne pieski już się zebrały w sforę i słychać szczekanie o GamerGate. Drama Quinn znowu jest biedną ofiarą.

HorusX
Gramowicz
02/09/2019 01:21

Moj najwiekszy problem w tym wszystkim to to ze Zoe Quinn nie poparla swoich zarzutów żadnymi dowodami, teraz słowo na Twitterze wystarcza zeby człowieka zwolnić i zrównać z błotem. Gdyby to co Zoe Queen było prawdą to powinna ona iść z tym na policję albo do sądu a nie na Twittera. Babka zniszczyła komuś życie a postacie pokroju Anity 

sebogothic
Gramowicz
01/09/2019 22:29

Kolejna feminazistka zabiła przedstawiciela znienawidzonej rasy mężczyzn odpowiedzialnych za patriarchat. 




Trwa Wczytywanie