W najnowszym wpisie na Twitterze Eileen Mary Holowka siostra twórcy gry Night in the Woods Aleca Holowka, poinformowała o śmierci brata. Nie podała przy tym żadnych konkretnych informacji, ale wspomniała, że Holowka był w ostatnim czasie pod specjalną opieką, a zarzuty pod jego adresem, które ujrzały światło dzienne w minionych dniach, wskazują na śmierć samobójczą. W serii wpisów siostra dewelopera przyznała, że ten od dłuższego czasu zmagał się z problemami natury psychicznej, ale długotrwała terapia dawała wymierne efekty i „ten był sobą, bez całej tej ciemności”.
Przypomnijmy, że przed kilkoma dniami dawna współpracownica Holowki – Zoe Quinn – oskarżyła go o napaść seksualną, a także podała liczne przykłady stosowania przemocy fizycznej i psychicznej. Jej zdaniem Alec Holowka wielokrotnie zachowywał się brutalnie, poniżał ją, izolował od świata zewnętrznego, a także blokował dalszy rozwój kariery. Niemal natychmiast deweloperzy związani ze studiem Infinite Falls poinformowali, że po „bolesnej analizie sytuacji” zdecydowali się zakończyć współpracę z programistą i kompozytorem Night in the Woods. Sam oskarżony nie odniósł się oficjalnie do stawianych przed nim zarzutów i już na pewno tego nie zrobi.
Te skomentowała jednak jego siostra, która zapewniła, że Alec życzył jak najlepiej Zoe i wszystkim dawnym współpracownikom. Poprosiła, by środowisko nie korzystało z tej trudnej dla rodziny Holowki sytuacji, by obarczać winą za śmierć dewelopera osoby, z którymi wcześniej pracował. „Wyjdź na zewnątrz, zadbaj o kogoś i nie dopuść, by takie sytuacje kiedykolwiek miały miejsce” - sugeruje Eileen Mary Holowka.
Oczywiście nie znamy jeszcze przyczyn śmierci Holowki, więc trudno łączyć ją z wcześniejszymi oskarżeniami pod jego adresem, ale nie możemy wykluczyć, że mogły one wpłynąć na stan psychiczny twórcy. Gdy pojawią się nowe konkrety, to z pewnością się o tym dowiecie.
Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl.