Od oficjalnej zapowiedzi płatnej usługi abonamentowej w grze Fallout 76 – Fallout 1st – minęły zaledwie dwa dni, a tymczasem w sieci pojawiło się już wiele przesłanek świadczących, że był to dla Bethesdy kolejny strzał w stopę. Nawet jeśli pominiemy fakt, że długo oczekiwane przez graczy funkcje, które przekraczały możliwości standardowej wersji, magicznym sposobem uruchomiono dla subskrybentów premium, to wydaje się, że nie wszystko tu zagrało, jak należy. Osoby, które zdecydowały się na zakup Fallout 1st, donoszą o licznych nieprawidłowościach i raczej nie są zadowolone z ostatecznego kształtu usługi.
Okazuje się, że prywatne światy to w rzeczywistości wyeksploatowane już odsłony wykreowanego świata, w których roi się od martwych stworzeń, a większość obszarów jest zwyczajnie pozbawiona łupów. Do tego same światy nie są prywatne w takim stopniu, w jakim obiecywali to producenci – użytkownicy Fallout 1st donoszą, że nie mają absolutnie żadnej kontroli nad tym, że osoby z ich list znajomych swobodnie dołączają do zabawy. Obok tego nielimitowana skrzynia na dorobek graczy w rzeczywistości usuwa wcześniej zdobyte przez nich przedmioty.
Cóż, o odpowiedzi ze strony fanów informowaliśmy jeszcze wczoraj, ale wygląda na to, że kolejna afera związana z Fallout 76 raczej nie ucichnie zbyt prędko. Przypomnijmy, że Fallout 76 dostępne jest na PC, PlayStation 4 i Xbox One. Specjalna subskrypcja Fallout 1st kosztuje 63 złote na miesiąc lub niespełna 500 na 12 miesięcy.
Kup gry z serii Fallout w sklepie Sferis.pl.