Raphael Colantonio jest założycielem francuskiego studia Arkane, które zasłynęło głównie z serii Dishonored oraz takich tytułów, jak Wolfenstein: Youngblood czy Prey. Dwa lata temu postanowił jednak rozpocząć pracę na własny rachunek. Niedługo po tym dołączył do niego współpracownik Julien Roby, aby ostatecznie panowie założyli zupełnie nowy zespół – Wolfeye Studios. Według informacji prasowej pierwsze dzieło nowego zespołu ma zostać zaprezentowane podczas tegorocznej ceremonii wręczenia nagród The Game Awards.
Na oficjalnej stronie Wolfeye Studios znajdziemy powody, dla których Colantonio zdecydował się na stworzenie nowego zespołu od podstaw, z czego najważniejszym był brak innowacji oraz chęć podjęcia ryzyka wśród producentów gier z segmentu AAA. Filozofia studia ma odzwierciedlać jego ambicję – Wolfeye Studios chce bowiem tworzyć produkcje, w których gracze przeżyją przygody w kompleksowych symulowanych światach. Gry będą oferowały wiele różnych możliwości, w tym interakcje z otoczeniem oraz interesujące postacie niezależne. Deweloper przyznał również, że chce się skupić na tworzeniu unikalnej oprawy graficznej, która wyróżni jego produkty nie tylko na tle konkurencji, ale również znaczącą przyśpieszy pracę nad grami. Wcześniej Colantonio specjalizował się przede wszystkim w gatunku zwanym immersive sim, który reprezentują takie tytuły, jak BioShock czy Deus Ex. Możemy się więc spodziewać, że coś podobnego dostaniemy na samym początku. Gatunek jest dość ciekawy, bowiem łączy w sobie elementy RPG, skradanek i pierwszoosobowych strzelanek, stanowiąc niezwykle oryginalną hybrydę. Nie wiemy jednak, jak liczne jest Wolfeye Studios i na ile mogą sobie pozwolić – pozostaje czekać.