Wiedźmin 4 nie powtórzy losu Cyberpunk 2077 na premierę? CD Projekt RED zamierza uniknąć popełnionych wcześniej błędów

Patrycja Pietrowska
2024/12/13 16:00
1
0

Deweloperzy rozwiewają wątpliwości.

Podczas The Game Awards 2024 otrzymaliśmy pierwszy zwiastun Wiedźmina 4. Jeden z deweloperów ujawnił również, że CD Projekt RED od samego początku zamierzało kontynuować serię z Ciri w roli głównej. Nie zabrakło jednak kontrowersji – oskarżeń o „woke”, komentarzy związanych z wyglądem bohaterki czy tych dotyczących nieścisłości z książkami. Kolejną kwestią, która mogłaby pojawić się w kontekście premiery Wiedźmina 4, są obawy związane z powtórką z katastrofalnego debiutu Cyberpunk 2077. Twórcy postanowili odnieść się do tego tematu w wywiadzie dla IGN.

Wiedźmin 4
Wiedźmin 4

CD Projekt RED nie zamierza popełniać błędów z premiery Cyberpunk 2077

Portal IGN miał okazję porozmawiać z Małgorzatą Mitręgą oraz Sebastianem Kalembą z CD Projekt RED na temat Wiedźmina 4. Jak wyjaśnili deweloperzy, firma bardzo uważnie „definiuje etapy produkcji”, a także „lepiej kontroluje ten złożony proces”. Ponadto twórcy mają wkładać wiele wysiłku w „transparentność wizji”, przeprowadzają wiele testów i szybko uczą się na błędach. Kluczowym podejściem ma być natomiast: „pozwolić grze dojrzewać”.

Przede wszystkim, pozwolić grze dojrzewać. Po drugie, nasz obecny sposób produkcji bardzo się zmienił na lepsze. Świadomie definiujemy etapy produkcji i starannie je planujemy, upewniając się, że fundamenty są solidne. Szczerze mówiąc, już teraz widzę, że pomaga nam to upewnić się, że to, co tworzymy, jest spójne na wszystkich poziomach. Dzięki temu lepiej kontrolujemy ten złożony proces, co daje wszystkim większe poczucie bezpieczeństwa w codziennej pracy. – wyjaśnił Kalemba.

Stawiamy również duży nacisk na transparentność wizji, aby była ona zrozumiała dla całego zespołu. Chcemy, aby wszyscy wiedzieli, że komunikujemy się otwarcie zarówno w studiu RED, jak i poza nim. To nie znaczy, że wcześniej tego nie robiliśmy, ale obecnie przykładamy do tego większą wagę. Iterujemy, szybko uczymy się na błędach i działamy dynamicznie. To zdrowe podejście. Oczywiście, wyciągnęliśmy też lekcję związaną z komunikacją zewnętrzną – zarówno co do jej formy, jak i momentu. – dodała Mitręga.

GramTV przedstawia:

W trakcie rozmowy poruszony został również temat crunchu, czyli intensywnej pracy w nadgodzinach. Ten problem pojawiał się w studio już wcześniej. Teraz twórcy zapewniają, że podchodzą do tematu „świadomie i odpowiedzialnie”.

Chcemy prowadzić produkcję w zdrowy sposób, aby ludzie czerpali radość z tego, co robią. To inspiruje i przekłada się na wysoką jakość. Komunikacja, planowanie i sposób pracy z zespołami są inne niż wcześniej, co już przynosi efekty. Oczywiście, w tak złożonym środowisku mogą się zdarzyć momenty wymagające większego wysiłku, ale podejdziemy do tego świadomie i odpowiedzialnie. – przekazała Mitręga.

Już wcześniej było to skomplikowane, a teraz jest jeszcze bardziej. Pandemia zmieniła naszą pracę o 180 stopni. Obecnie nad projektem pracuje ponad 400 osób, co wymaga szybkiego i efektywnego dostosowania się do nowych warunków. Nie patrzymy już tylko na sam proces tworzenia gry, ale także na komunikację, przywództwo i jasność przekazu. Musimy być na najwyższym poziomie, aby dostarczyć jak najlepszy produkt. To skomplikowane, ale jestem dumny z tego, gdzie jesteśmy obecnie w kontekście procesów produkcyjnych. – powiedział Kalemba.

Na koniec przypomnijmy raz jeszcze, że podczas The Game Awards 2024 zobaczyliśmy pierwszy zwiastun gry Wiedźmin 4. Twórcy przyznali też ostatnio, że tytuł ma być najbardziej ambitną grą z serii.

Komentarze
1
MisticGohan_MODED
Gramowicz
Dzisiaj 18:37

Mam bardzo złe przeczucia co do tego.