Wsteczna kompatybilność konsoli PlayStation 5 jednak obejmie znacznie więcej gier

Wincenty Wawrzyniak
2020/03/21 10:50
4
0

Sony zapewniło, że na konsoli nowej generacji – PlayStation 5 – ostatecznie będziemy mogli zagrać w znaczną większość gier dostępnych na PlayStation 4.

Kilka dni temu odbyła się oficjalna prezentacja specyfikacji konsoli nowej generacji PlayStation 5. Wówczas dowiedzieliśmy się, że z jakiegoś powodu konsola na premierę nie zapewni pełnej wstecznej kompatybilności. Zaznaczono jedynie, że na start zapewni wsparcie prawie wszystkich ze 100 najlepszych gier na PS4. Wczoraj z kolei przedstawiciele firmy Sony postanowili sprostować informację i zaktualizowali tekst na blogu poświęcony konsoli, gdzie możemy obecnie przeczytać, że wsteczna kompatybilność konsoli nowej generacji PlayStation 5 najprawdopodobniej obsłuży znaczną większość gier dostępnych obecnie na PlayStation 4. Japończycy mają nadzieję, iż technologia zapewni lepszą wydajność w produkcjach w postaci między innymi większej liczby klatek na sekundę.

Wczytywanie ramki mediów.

Na koniec przypomnijmy, że konsola PlayStation 5 ma zadebiutować na rynku w okresie świątecznym bieżącego roku. Zainteresowanych odsyłamy również do naszych publikacji poświęconych sprzętom nowej generacji (PlayStation 5 i Xbox Series X).


GramTV przedstawia:

Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis

Komentarze
4
Colidor
Gramowicz
22/03/2020 10:37

Głęboko gdzieś mam wsteczną kompatybilność z PS4 - mój model jeszcze wytrzyma kilka ładnych latek i nie dbam o zwiększony framerate czy podbitą rozdziałkę w przypadku tytułów z bieżacej generacji. Od samego początku interesowała mnie kwestia, czy PS5 pozwoli na dostęp do cyforwej i fizycznej biblioteki gier z PS1, PS2 i PS3, bo tego też mi się troche nazbierało i chciałbym mieć wszystko w jednym (PS3 już ledwo zipie, a nowej nigdzie nie kupię - lubię wracać do wielu tytułów dostępnych na tę maszynę). Jeżeli Sony nie zapewni w  PS5 dostępności do wszystkich tytułów kupionych u nich (i otrzymanych w PS Plus) na przestrzeni lat, to nie zobaczą moich pieniędzy w nadchodzącej generacji (wiem, nie zbiednieją), ale same nowe tytuły na wyłączność to za mało, bym zdecydował się na ich sprzęt, mimo wieloletniego przywiązania do marki. I z koncem roku przesiądę się prawdopodobnie na sprzęt Microsoftu, gdzie będę miał wszystkie generacje w jednym, do tego Xbox Game Pass Ultimate, który jest naprawdę wybitnym programem (a Sony z PS Now ciągle olewa Polskę)...

MisioKGB
Gramowicz
21/03/2020 12:49
Muradin_07 napisał:
MisioKGB napisał:

Świetna wiadomość, choć zspomnieliście dodać, że prócz większego framerate będziemy mogli również uswiadczyć wyższa rozdzielczość. Pewnie to będzie zależeć od tytułu.

 

Dodatkowo ciekawie w kwestii mocy konsoli wypowiedział się  gość z Ready At Dawn, twórcy chociażby The Order 1886: „Zakład o dolara: w ciągu roku od premiery gracze w pełni docenią, to że PlayStation 5 jest jedną z najbardziej rewolucyjnych, zachwycających konsol domowych, jakie kiedykolwiek zaprojektowano i będzie im głupio, że zmarnowali energię na kłótniach o „teraflopy” i inne, podobnie źle zrozumiane specyfikacje.”

W sumie to też tak myślę - moc to nie wszystko. Przykład z Formuły 1 - Ferrari miało najmocniejszy silnik w stawce (na sterydach, ale miało). Ale co z tego, jeśli ostatecznie Mercedes swoją niezawodnością i ogólną prędkością w różnych warunkach przewyższał "czerwonych" i to o klasę? :D 

Bardzo dobry przykład. Co ciekawe część devsów wypowiada się negatywnie o prezentacji Sony wytykając im złe podejście do tematu i ominięcie ficzerów, które w nowej czarnuli mają być naprawdę mocne. Czyżby Sony nie pokazało nam wszystkiego?

MisioKGB napisał:

Świetna wiadomość, choć zspomnieliście dodać, że prócz większego framerate będziemy mogli również uswiadczyć wyższa rozdzielczość. Pewnie to będzie zależeć od tytułu.

 

Dodatkowo ciekawie w kwestii mocy konsoli wypowiedział się  gość z Ready At Dawn, twórcy chociażby The Order 1886: „Zakład o dolara: w ciągu roku od premiery gracze w pełni docenią, to że PlayStation 5 jest jedną z najbardziej rewolucyjnych, zachwycających konsol domowych, jakie kiedykolwiek zaprojektowano i będzie im głupio, że zmarnowali energię na kłótniach o „teraflopy” i inne, podobnie źle zrozumiane specyfikacje.”

W sumie to też tak myślę - moc to nie wszystko. Przykład z Formuły 1 - Ferrari miało najmocniejszy silnik w stawce (na sterydach, ale miało). Ale co z tego, jeśli ostatecznie Mercedes swoją niezawodnością i ogólną prędkością w różnych warunkach przewyższał "czerwonych" i to o klasę? :D 




Trwa Wczytywanie