Wygląda na to, że już niebawem znacznie więcej gier może pojawiać się na platformie Epic Games Store i to wcale nie z uwagi na umowy o czasową wyłączność. Dziś firma Tima Sweeney’a powołała własne wydawnictwo – Epic Games Publishing. Na pierwszy ogień ogłoszono współpracę z twórcami takich gier jak Control, The Last Guardian i Limbo. Jednak warunki, które oferuje Epic, mogą zachęcić niejeden zespół deweloperów.
Epic spróbuje mocno namieszać na rynku wydawniczymi, o czym świadczą deklarowane przez firmę warunki współpracy. Okazuje się, że Epic Games Publishing zamierza pokrywać 100% kosztu produkcji zamówionych przez siebie gier – mowa tu o kosztach technologii, testowania, lokalizacji, marketingu i wypłatach dla pracowników. Po premierze twórcy i tak będą partycypować w zyskach i otrzymają co najmniej 50% przychodów, gdy tylko Epic odzyska wyłożone z góry środki. Cóż, to może być zbawienne dla wielu niezależnych twórców.
Z jednej strony warunki wydają się korzystne, a włodarze podkreślają, że tworzą model współpracy, który sami chcieliby otrzymać od wydawcy. Z drugiej strony trudno przewidzieć, czy na dłuższą metę firma to zniesie. Oczywiście wszystko zależy od tego, jakie gry Epic zamówi i jak duże nakłady będzie musiało zabezpieczyć na ich realizację. Jednak jeśli zestawimy tę przedpłatę z niepewnym i rozłożonym w czasie zyskiem, sporymi kwotami dla zewnętrznych firm za ekskluzywny charakter gier, darmowymi grami na PC w każdym tygodniu i być może słabszym przychodem z mikropłatności Fortnite po debiucie Call of Duty: Warzone…
Świetlana przyszłość czy może utopia, której firma nie udźwignie? Cieszycie się na nowego wydawcę?
Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!