Niemal 8 lat studio TaleWorlds kazało graczom czekać na kolejną grę z cyklu Mount & Blade. Zaowocowało to największą tegoroczną premierą platformy Steam.
Niemal 8 lat studio TaleWorlds kazało graczom czekać na kolejną grę z cyklu Mount & Blade. Zaowocowało to największą tegoroczną premierą platformy Steam.
Nie tak dawno studio Valve święciło tryumfy i chwaliło się koszulką lidera w wyścigu o największą tegoroczną premierę na platformie Steam. Jednak Half-Life: Alyx zostało dosyć szybko zdetronizowane przez równie wyczekiwaną grę Mount & Blade 2: Bannerlord. Tytuł zadebiutował wczoraj w katalogu Wczesnego Dostępu i wydaje się, że dziesiątki tysięcy graczy czekały na ten moment w blokach startowych – jak poinformowali twórcy, w niespełna 2 godziny od uruchomienia serwerów bawiło się na nich już 100 tysięcy osób.
W parze w dużą popularnością przyszły też bardzo dobre opinie o najnowszej grze studia TaleWorlds – aż 84% z przeszło 14 tysięcy opinii jest nacechowane pozytywnie, co daje spore nadzieje na przyszłości i dalszy rozwój gry. Oczywiście to wciąż wczesna wersja, okrojona z dedykowanej zawartości i pełna luk, które deweloperzy będą z czasem zapełniać, ale po grę i tak sięgną gracze, którzy mają duży kredyt zaufania dla ekipy, gdyż już teraz przyjdzie im zapłacić premierową cenę.
W chwili pisania wiadomości w świecie Calradii bawi się jednocześnie 185 tysięcy osób! Cóż, wielu deweloperów marzy o takiej liczbie i chociaż dalej jest to 4. miejsce w rankingu Steam, to wyraźnie odzwierciedla, jak oddane jest grono fanów Mount & Blade.
Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl