Wyciekło się Sony The Last of Us 2 przed premierą. To fakt i chociaż przestrzegaliśmy, odwodziliśmy i zaklinaliśmy, to wciąż masa użytkowników sieci z pewnością fabułę nowej gry Naughty Dog zdążyła poznać na wskroś. Jeśli należycie do tego grona, to powinniście wiedzieć, że zdaniem użytkowników Twittera o The Last of Us Part 2 dyskutować nie wolno. Wieść niesie, że Sony powołując się na Digital Millennium Copyright Act, prowadzi krucjatę przeciwko wszystkim, którzy omawiają treść przecieków, nawet jeśli nie publikują przy tym żadnej zawartości objętej prawem autorskim.
Użytkownicy Twittera przestrzegają przed możliwymi akcjami prawnymi ze strony japońskiego giganta.