Społeczność podzieliła się na trzy obozy – pierwszy uważa, że nie jest to głupia decyzja i szanuje wybór twórców, drugi jest święcie przekonany, że to po prostu nic nieznaczący PR. Gracze z trzeciego obozu (których, wierzcie lub nie, jest niepokojąco dużo) za jakiegoś powodu zachowują się tak, jakby właśnie Rockstar Games odebrało im komputer i zrzuciło przez okno z siedemnastego piętra. O co dokładnie chodzi?
Wczytywanie ramki mediów.
Zapewne większość z Was wie, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Największe korporacje z całego świata postanawiają wyrazić swoją opinię oraz poparcie poprzez różnorakie działania – Rockstar Games poinformowało za pośrednictwem swojego konta na Twitterze (jak możecie zobaczyć powyżej) o podjęciu dość kontrowersyjnej decyzji. Dzisiaj w godzinach od 20:00 do 22:00 czasu polskiego (a więc na dwie godziny) serwery Grand Theft Auto Online oraz Red Dead Online będą wyłączone, aby uhonorować tragedię związaną ze śmiercią George’a Floyda. Tym samym włodarze koncernu otwarcie oznajmili, że przyłączają się do walki z rasizmem i nietolerancją.
Pod powyższym statusem roi się od komentarzy – zarówno tych, które chwalą działania deweloperów, jak i tych, które wyzywają twórców od najgorszych, a ich autorzy wyrywają sobie włosy z głowy nieustannie pytając, co też takiego dzieje się ze światem. A Wy co o tym sądzicie? Czy to już przesada, czy może pewnego rodzaju gest, który po prostu, tak czy siak, nie wszyscy odbiorą jednakowo?