Jeśli cierpliwie wyczekujecie zaplanowanej na listopad premiery Cyberpunk 2077, to z pewnością niejednokrotnie widzieliście figurkę V, którą wraz z edycjami kolekcjonerskimi dystrybuuje CD Projekt. Otóż okazuje się, że nawet jeśli statua wyraźnie sugeruje graczom akimbo w Night City, to właściwie nadchodzące RPG nie przewiduje walki oburącz. Dotyczy to zarówno broni palnej, jak i tej do starć na bliski dystans, a przynajmniej tak wynika z odpowiedzi Marcina Momota na Twitterze.
Projektowanie gry to sztuka kompromisu. Tym razem oberwał system walki w nadchodzącym RPG CD Projektu.