Stacja History promuje nowe odcinki swojego serialu, które zadebiutują już jesienią.
Po panelu Wikingów podczas trwającego od kilku dni Comic-Con@Home, do sieci trafił fragment jednego z odcinków serialu z nadchodzącego finałowego sezonu. Wideo zapowiada wielką bitwę z udziałem wikingów, której w takiej skali jeszcze nie widzieliśmy serialu.Fanów produkcji przestrzegamy przed spoilerami. Materiał zdradza jedno z najważniejszych pytań, z którymi twórcy zostawili nas po pierwszej połowie szóstego sezonu.
Producent serialu Michael Hirst nie zdradził żadnych szczegółów nadchodzących odcinków. Jedynie wyjawił, że żadna postać nie zostanie pominięta i ich losy poznamy na przestrzeni dziesięciu finałowych odcinków serialu. Twórca ma również nadzieję, że fanom spodoba się zakończenie, które wraz z resztą ekipy stworzyli: „Myślę, że zakończenie sagi jest bardzo satysfakcjonujące, to właściwe i istotne zakończenie. Mam nadzieję, że wszyscy nasi fani będą czuć to samo. Próbowałem oddać sprawiedliwość wszystkim postaciom i mam nadzieję, że mi się udało”.
GramTV przedstawia:
Premiera drugiej połowy szóstego sezonu Wikingów nie została wyznaczona. Prawdopodobnie ostatnie odcinki pojawią się jesienią tego roku. Nie będzie to jednak całkowite rozstanie ze światem wykreowanym przez Hirsta. W produkcji jest spin-off realizowany dla Netflixa. Vikings: Valhalla będzie składać się z dwudziestu czterech odcinków. Historia opowie o losach najsłynniejszych wikingów, w tym Leifa Eriksona, Freydisa i króla Wilhelma Zdobywcy. Akcja serialu rozgrywać będzie się sto lat po wydarzeniach z Wikingów.
Od czasu *pewnego zdarzenia, ten serial stał się słaby. Po sezonie 4 to już kakofonia różnych wątków (na ogół słabych bo już po prostu bohaterowie są meh), bezsensownych decyzji bohaterów i niczym nieuzasadnionych (wręcz kretyńskich) zwrotów akcji, tak jakby scenarzyści mieli multum pomysłów i starali się je wszystkie wcisnąć na raz. Poza tym ciężko mówić o serialu o Wikingach gdy lwia część akcji dotyczy królestwa na Rusi. A końcówka przedostatniego sezonu i to jak potraktowano niektórych bohaterów to już była po prostu potwarz dla fanów...
Znaczy historycznie królestwo na Rusi zostało założone przez wikingów
wolff01
Gramowicz
26/07/2020 16:08
Od czasu *pewnego zdarzenia, ten serial stał się słaby. Po sezonie 4 to już kakofonia różnych wątków (na ogół słabych bo już po prostu bohaterowie są meh), bezsensownych decyzji bohaterów i niczym nieuzasadnionych (wręcz kretyńskich) zwrotów akcji, tak jakby scenarzyści mieli multum pomysłów i starali się je wszystkie wcisnąć na raz. Poza tym ciężko mówić o serialu o Wikingach gdy lwia część akcji dotyczy królestwa na Rusi. A końcówka przedostatniego sezonu i to jak potraktowano niektórych bohaterów to już była po prostu potwarz dla fanów...