Gwiezdne wojny, Ratchet i Clank, The Rain. Co obejrzeć w tym tygodniu?

Kolejny tydzień, nowe premiery. Tym razem repertuar kinowy nas nie rozpieści, ale nie znaczy to, że nie warto będzie wybrać się do kina. Na dużym ekranie zobaczymy dwa tytuły, które pozwolą odpocząć od produkcji napakowanych akcją, czy wysokobudżetowych blockbusterów. Jeżeli już o nich mowa, to na HBO GO pojawi się Skywalker. Odrodzenie, czyli epickie zwieńczenie gwiezdnej sagi. Nie zabraknie kolejnej ekranizacji gry do sprawdzenia. Tym razem będzie to animacja Ratchet i Clank. Na pewno nie będzie to serialowy tydzień. Jedyną wartą uwagi produkcją jest finałowy sezon The Rain od Netflixa. Zapraszamy do zapoznania się z listą polecanych filmów i seriali w nowym tygodniu.

Co obejrzeć w tym tygodniu – seriale

The Rain: Sezon 3 – 6 sierpnia (Netflix)

Na długo, zanim Netflix bombardował nas z każdej strony nowymi oryginalnymi produkcjami, nieanglojęzyczne seriale zyskały zainteresowanie masowej widowni po rewelacyjnie przyjętym Dark. Duńskie The Rain miało być kolejną udaną produkcją w dorobku platformy. Niewiele z tego wyszło, a serial był szeroko krytykowany zarówno przez recenzentów, jak i widzów. Produkcja cieszyła się jednak na tyle dużą popularnością, że Netflix bez wahania zamówił kolejne dwa sezony. Trzeci, finałowy obejrzymy już w najbliższy piątek, gdzie poznamy zakończenie przygody Simone (Alba August) w postapokaliptycznym świecie, gdzie każda kropla deszczu prowadzi do tragedii.

Co obejrzeć w tym tygodniu – filmy

Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie – 7 sierpnia (HBO GO)

Jeżeli w grudniu zeszłego roku słyszeliście głośny jęk zawodu, to prawdopodobnie przechodziliście obok kina, gdzie właśnie kończył się seans dziewiątej części Gwiezdnych wojen. J.J. Abrams próbował posprzątać bałagan pozostawiony przez Riana Johnsona i jego Ostatniego Jedi, kierując z powrotem serię na wytyczone tory przez Przebudzenie mocy. Zamiast genialnego filmu, o którym rozmawiałoby się przez kolejne dekady, obraz dużej grupie fanów sagi nie przypadł do gustu. Jeżeli ominęliście Skywalker. Odrodzenie, teraz będziecie mogli nadrobić i samemu sprawdzić, dlaczego publika była tak mocno rozczarowana tym filmem.

Ratchet i Clank – 5 sierpnia (Netflix)

Wraz z rimejkiem pierwszej części Ratcheta i Clanka na PlayStation 4, w kinach zadebiutował film o przygodach dwójki bohaterów. Gra olśniewała jakością oprawy graficznej i aż ciężko było uwierzyć, że powstała na szkielecie produkcji pierwotnie wydanej na PS2. Skoro gra była skazana na sukces, czemu nie miałoby się to udać z filmem? Znani i lubiani bohaterowie, wysoka jakość animacji, dynamiczne i efektowne sceny akcji, to przygody Ratcheta i Clanka, które mogą się podobać. Film to idealna propozycja na spędzenie półtorej godziny w rodzinnym gronie.

Słodziak – 9 sierpnia (HBO GO)

Shia LaBeouf to jeden z najbardziej kontrowersyjnych aktorów młodego pokolenia. Po udziale w Transformersach usunął się w cień, nie mogąc poradzić sobie z nagłą popularnością. Słodziak to jego filmowa spowiedź i rozliczenie się z trudną przeszłością. Film opowiada historię Otisa Lorta (Noah Jupe), dziecięcego aktora rozpoczynającego swoją wielką karierę. W zostaniu gwiazdą pomaga mu surowy ojciec z problemami alkoholowymi (Shia LaBeouf) Dziesięć lat później Otis (Lucas Hedges) nie jest tym samym człowiekiem, dźwigając na barkach ogromny ciężar, z którym nie może sobie poradzić.

Babyteeth – 7 sierpnia (kino)

Wielki, mały film. Babyteeth zadebiutował rok temu na festiwalu w Wenecji, gdzie od razu przykuł uwagę krytyków. Z pozoru to prosty dramat oparty o schemat chorującej na nieuleczalną chorobę młodej dziewczyny, ale debiutująca reżyserka wymyka się kliszom, ukazując skomplikowane, ale ciekawe życie nastolatki, a nie podyktowane stopniowemu poddawaniu się chorobie. Również wątek romantyczny został poprowadzony w sposób niebanalny. Wszystko to składa się na obraz, który pozbawiony jest wielkich emocji i tragedii, oferując wzruszającą historię z ciekawymi bohaterami.

Włoskie wakacje – 7 sierpnia (kino)

Żadne lato w kinie, nie może obyć się bez wakacyjnego filmu w repertuarze. W tym roku wybór jest skromny, ale na szczęście już niedługo pojawi się produkcja, która choć na chwilę pozwoli nam się poczuć jak na urlopie. Robert (Liam Neeson) i jego syn Jack (Micheál Richardson) przyjeżdżają do Włoch, sprzedać rodzinną willę. Posiadłość przez lata popadła w ruinę i wymaga gruntownego remontu. Krótkie wakacje potrwają dłużej, niż zakładali. Malownicza Toskania to jednak dobre miejsce, aby rozpocząć życie od nowa.

W odwiedzinach u pana Rogersa – 8 sierpnia (Netflix)

Fred Rogers to kultowa postać w Ameryce. Prowadzący program dla dzieci był osobą pozbawioną kontrowersji, niezwykle lubianą, błyskawicznie nawiązującą kontakt z każdym dzieckiem. U nas Rogers pozostaje anonimowy, ale to się może zmienić dzięki premierze dokumentalnego filmu W odwiedzinach u Pana Rogersa. Produkcja przybliża ciepłą i empatyczną postać, której jedynym zadaniem jest zrobić jak najlepszy program dla najmłodszych widzów - ucząc ich i bawiąc przed ekranem telewizorów. Film złożony jest z archiwalnych nagrań, zarówno telewizyjnego programu, jak i wywiadów. Wzruszająca końcówka gwarantuje spore emocje.