UWAGA! Poniższe akapity czytacie na własną odpowiedzialność – jeżeli nie ukończyliście jeszcze gry The Last of Us: Part II (w jakimkolwiek trybie) i nie chcecie sobie zepsuć niespodzianki, to pamiętajcie, że ostrzegaliśmy. Poniżej znajdują się spoilery.
Jakiś czas temu deweloperzy ze studia Naughty Dog postanowili zaskoczyć graczy i zapowiedzieć nową aktualizację do gry The Last of Us: Part II, która dodaje tryb Grounded. Tryb znacząco zwiększa poziom trudności, a śmierć jest w nim permanentna. Okazuje się jednak, że niektórym graczom udało się już ukończyć przygodę w nowym trybie i teraz donoszą o świetnej, niezwykle klimatycznej niespodziance, jaką przygotowali twórcy dla wszystkich, którym uda się sprostać wyzwaniu. Ba, właściwie to dwie niespodzianki: jedna dla ukończenia gry w trybie Grounded, a druga, dodatkowa, dla tych, którym uda się przejść całą grę bez chociażby jednej śmierci.
Jeżeli więc zdołacie ukończyć całą historię na najwyższym poziomie trudności, podczas napisów końcowych usłyszycie Joela śpiewającego piosenkę Future Days. Jeżeli zaś uda Wam się dotrzeć do napisów końcowych bez śmierci w całej grze, wówczas usłyszycie utwór Through the Valley. Gracze docenili niespodzianki, wyrażając swoją radość na Twitterze i w wielu przypadkach przyznając, że bardzo się wzruszyli. Choć nie jest to nic nadzwyczajnego ani nawet znaczącego dla samej rozgrywki, tak wciąż, miło wiedzieć, że twórcy o czymś podobnym pomyśleli. Przypomnijmy jeszcze, że The Last of Us: Part II zadebiutowało 19 czerwca na konsoli PlayStation 4.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!