Od wczoraj w sieci krąży bardzo niepokojąca informacja – coraz więcej serwisów donosi (podajemy za portalem Forbes) o największym włamaniu na serwery Activision w historii. Większość źródeł mówi bowiem o wycieku danych ponad pół miliona zarejestrowanych kont; do włamania miało dojść dwa dni temu. Wspomniany przez nas portal Forbes odnosi się do raportu serwisu Dexerto.
Wieści na temat sprawy w pierwszej kolejności pojawiły się na kanale twórcy internetowego o pseudonimie oRemyy, który bardzo szybko po opublikowaniu informacji zniknął ze wszystkich portali społecznościowych. Informacja została następnie potwierdzona przez kolejnego twórcę, tym razem Prototype Warehouse, z którym z kolei skontaktowali się dziennikarze serwisu TechRaptor.
Dziennikarze potwierdzili, że mają solidne dowody świadczące o włamaniu dokonanym przez hakera o pseudonimie South African – według doniesień skorzystał on ze specjalnego oprogramowania do odszyfrowania danych z serwerów Activision. Sporo użytkowników donosiło również o problemach z logowaniem związanych ze zmianą danych bez wiedzy właściciela, co nie jest niemożliwe, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że wydawca wciąż nie wprowadzić możliwości dwustopniowej weryfikacji logowania.
Jeżeli korzystacie z usług Activision i macie zarejestrowane konto, jak najszybciej zmieńcie swoje hasło. Zalecane jest również usunięcie wszelkich powiązań konta Activision z innymi usługami, jak chociażby Battle.net czy Steam. Warto również zmienić hasło we wszystkich serwisach, które były podpięte pod konto Activision. Problem jest bardzo poważny, a sami hakerzy właśnie z powodu braku wspomnianej weryfikacji mogą co 10 minut tworzyć tysiąc nowych kont (informacja od użytkownika TheGamingRevolution).
