Kina są zamykane, a kolejne filmy opóźniane. Taką mamy obecnie rzeczywistość, która prędko się nie zmieni. Wiele osób wieszczy nawet czarny scenariusz, czyli śmierć klasycznej dystrybucji kinowej, która wkrótce nie będzie miała rację bytu. Niektóre filmy, które ominęły kinowy debiut i wylądowały od razu w serwisach streamingowych oraz VOD, poradziły sobie na tyle dobrze, że eksperci zaczęli zastanawiać się, czy takie praktyki nie staną się w przyszłości normą. Odpowiedź na to ma Patty Jenkins, której najnowszy film został już kilkukrotnie przełożony. W ostatnim wywiadzie stwierdziła, że nie wyobraża sobie, aby kina całkowicie zniknęły.
„Jeśli je zamkniemy, nie będzie to odwracalny proces. Moglibyśmy na zawsze stracić przyjemność obcowania z kinem. Podobna sytuacja miała miejsce w branży muzycznej, gdzie zniszczono cały przemysł, czyniąc go czymś, co przestało być opłacalne. Nie sądzę, aby ktokolwiek chciał żyć w świecie, w którym jedyną opcją jest zabranie dzieci na film do własnego salonu” – wyznała reżyserka.
Pojawiły się również plotki, według których Wonder Woman 84 ma zadebiutować równocześnie w kinach, jak i na VOD. Reżyserka za pośrednictwem swojego konta na Twitterze napisała, że nigdy nie rozważano premiery jej filmu w streamingu i nadal są zaangażowani, aby dostarczyć widzom prawdziwe kinowe doświadczenie i wspierać cały biznes.
Wczytywanie ramki mediów.
Przypomnijmy, że akcja filmu przenosi się do lat 80. XX wieku. W swojej następnej filmowej przygodzie Wonder Woman stawia czoło dwojgu zupełnie nowym przeciwnikom: Maxowi Lordowi i The Cheetah. W obsadzie są: Gal Gadot jako Wonder Woman, Chris Pine jako Steve Trevor, Kristen Wiig jako The Cheetah, Pedro Pascal jako Max Lord, Robin Wright jako Antiope i Connie Nielsen jako Hippolita. Premierę filmu zaplanowano na 25 grudnia 2020 roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!