Wybór najstraszniejszego horroru nie jest oczywisty. Jedni mocniej reagują podczas oglądania slasherów, a inni bać będą się duchów. Już sama atmosfera grozy potrafi przyśpieszyć bicie serca, dlatego wybranie filmów, które powodują uczucie największego strachu, należy zlecić fachowcom. Grupa brytyjskich naukowców podjęła się tego wyzwania i po ponad stu godzinach specjalnych pokazów wytypowali zwycięzcę.
Maratonom horrorów poddano grupę pięćdziesięciu osób, którym wyświetlono zarówno nowsze tytuły, jak i klasyki pokroju Egzorcysty. Publiczność zaopatrzona była w monitory EKG, aby zbadać szybkość bicia serca podczas oglądania filmów. Niekwestionowanym zwycięzcą okazał się Sinister z 2012 roku. Film Scotta Derricksona zanotował średnio 86 uderzeń serca na minutę. Przed rozpoczęciem seansu tempo wynosiło 65 uderzeń, a szczytowy okres przypadł na jump scare w okolicach pierwszej godziny filmu, który wyniósł aż 131 uderzeń na minutę.
Na drugiej pozycji znalazł się Naznaczony z 2010 roku. Produkcja w reżyserii Jamesa Wana zanotowała średnie tempo bicia serca na poziomie 85 uderzeń. Film może pochwalić się straszniejszym momentem od Sinistera, gdyż w szczytowym okresie tempo bicia serca przyśpieszyło do 133 uderzeń.
Ostatnie miejsce na podium zajmuje pierwsza część Obecności. Średnia wyniosła 84 uderzeń, zaś najstraszniejszy moment sprawił, że serca widzów zaczęły bić z prędkością 129 uderzeń na minutę. Na pozostałych miejscach uplasowały się takie filmy jak Dziedzictwo. Hereditary, Paranormal Activity, Coś za mną chodzi, Obecność 2 i The Babadook. Pełną listę trzydziestu pięciu najstraszniejszych horrorów znajdziecie w poniższej infografice.
Co ciekawe w piątce najstraszniejszych momentów, na trzeciej pozycji znalazł się jump scare z trzeciej części Egzorcysty. Produkcja nie trafiła jednak na listę trzydziestu pięciu tytułów, które wywołują największe bicie serca. Pomimo tego, że ten moment z Egzorcysty 3 sprawił, że serca widzów biły z prędkością 130 uderzeń na minutę.