Na długo przed trylogią sequeli i serialem The Mandalorian, Lucasfilm planował oryginalny animowany sitcom w świecie Gwiezdnych wojen. Star Wars: Detours miał być pierwszą tego typu produkcją z ulubionymi bohaterami znanymi z oryginalnej trylogii. Za serial odpowiadali Seth Green oraz Matt Senreich, czyli specjaliści od zwariowanego humoru i równie szalonych gagów. Panowie trafili jednak na zły czas, kiedy George Lucas sprzedawał firmę Disneyowi. Choć serial został oficjalnie ogłoszony na Star Wars Celebration w 2012 roku, produkcja ostatecznie została skasowana przez Studio Myszki Miki.
Producenci zdążyli ukończyć już czterdzieści odcinków z ponad sześćdziesięciu zaplanowanych epizodów, gdy dowiedzieli się, że Disney kasuje ich serię. Studio nie zdecydowało się na dystrybucję gotowych już odcinków, gdyż nie chcieli, aby młodzi widzowie poznawali świat Gwiezdnych wojen od parodii. Projekt nie wpisywał się w nową politykę marki opracowaną przez Disneya i zamiast tego korporacja zleciła stworzenie Star Wars: Rebeliantów.
Nieoczekiwanie na Reddicie pojawił się pierwszy odcinek Star Wars: Detours zatytułowany Dog Day Afternoon. Epizod trwa nieco ponad sześć minut i przedstawia historię napadu na Jadłodajnię Dextera. W odcinku możemy zobaczyć kilka znajomych twarzy, w tym Jar Jar Binksa, Lando Calrissiana oraz Boba Fetta i Jabbę.
O wycieku poinformował Al Yankovic, który podkładał głos pod jedną z postaci. Za pośrednictwem Twittera podzielił się linkiem do pierwszego odcinka. Nie wiadomo kto odpowiada za wyciek i czy w przyszłości możemy spodziewać się debiutu kolejnych epizodów serialu.
Wczytywanie ramki mediów.