Ebba Ljungerud, dyrektor generalny Paradox Interactive, udzieliła wywiadu szwedzkiemu serwisowi Placera, w którym wypowiedziała się na temat gry Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 oraz różnego rodzaju problemów, z którymi musieli zmierzyć się deweloperzy i które wpłynęły na zmianę daty premiery.
„Nie sądzie, aby Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 miało zadebiutować w pierwszej połowie 2021 roku, ale zobaczymy. Na harmonogram Bloodlines 2 wpłynęły zarówno zmiany personalne wewnątrz zespołu, jak i pandemia. Opóźnienia sprawiły, że firma Paradox Interactive postanowiła podjąć decyzję o wydaniu gry również na konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X. Praca adaptacyjne na wspomniane platformy same w sobie przyczyniły się do opóźnienia” – tłumaczy Ljungerud.
„Aby stworzyć grę na nową generację, potrzebujesz zestawów deweloperskich, które dostarcza producent. Jestem przekonana, że zarówno Sony, jak i Microsoft również zostały dotknięte przez pandemię, ponieważ nie posiadały tak wielu zestawów deweloperskich” – wyjaśnia dyrektor generalny Paradox Interactive.
Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 to pierwszoosobowe RPG, które jest kontynuacją tytułu z 2004 roku. Produkcja zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X.
Cześć, jestem Mikołaj i w gram.pl pracuję od 2020 roku. Zajmuję się głównie newsami, ale tworzę też różnego rodzaju quizy oraz zestawienia TOP 10. Prywatnie fan fantastyki i gier z dobrą fabułą.
Przy tylu perturbacjach, nawet jeśli w ogóle ta gra wyjdzie, to będzie to raczej zwykły średniak, taki między 6-7/10. Mam nadzieję, że się mylę, ale historia już pokazywała podobne scenariusze.