Najciekawsze filmy i seriale w tym tygodniu. Zobacz co oglądać na platformach streamingowych i w kinie.
Zbliża się koniec roku, ale i początek nowego. Oznacza to wysyp świetnych premier w nowym tygodniu. Jeszcze do końca tego miesiąca od Netflixa otrzymamy dwie warte uwagi serialowe propozycje, w tym finałowy sezon Chilling Adventures of Sabrina. Wśród filmów nie zabraknie nowej polskiej produkcji Wszyscy moi przyjaciele nie żyją oraz hollywoodzkiego hitu, czyli drugiej części Godzilli. HBO GO rozpocznie za to rok z Doktorem Sen na podstawie powieści Stephena Kinga. Sprawdźcie, co warto obejrzeć w tym tygodniu.
Co obejrzeć w tym tygodniu – seriale
Chilling Adventures of Sabrina: Sezon 4 - 31 grudnia (Netflix)
Jeszcze w tym roku Netflix zakończy jedną ze swoich najpopularniejszych produkcji. Czwarty sezon będzie więc obfitował w wiele dramatów oraz zabawnych sytuacji. Powrócą również czarownice znane z sitcomu Sabrina, Nastoletnia czarownica. Jest więc na co czekać. Produkcja opowiada o młodej czarownicy Sabrinie, która rozpoczyna naukę w magicznej szkole. Dziewczyna w odróżnieniu od swoich ciotek, nie chce służyć diabłu i przeciwstawia się mrocznym mocom. Przed złem musi chronić swoich przyjaciół oraz siebie samą, gdyż mroczny pan chce ją wykorzystać do swoich demonicznych celów.
Transformers: Wojna o Cybertron - trylogia: Rozdział 2: Wschód Ziemi - 30 grudnia (Netflix)
Kolejna część zaplanowanej trylogii, która opowiada o losach Cybertronu, ojczyzny Autobotów i Deceptikonów. W porównaniu do poprzednich animacji oraz filmów, które wyszły spod ręki Michaela Baya, tutaj konflikt nie jest podziałem na dobro i zło. Przywódczy obu frakcji, czyli Optimus Prime oraz Megatron mają swoje własne ambicje i wartości, którymi się kierują. W drugim sezonie Autoboty ścigają się z czasem, walcząc z niezależną grupą Transformerów z frakcji najemników oraz rozwścieczonym utratą Wszechiskry Megatronem, który nie cofnie się przed niczym.
Co obejrzeć w tym tygodniu – filmy
Doktor Sen - 1 stycznia (HBO GO)
GramTV przedstawia:
Kontynuacja Lśnienia od mistrza horroru – Mike’a Flanagana. Film opowiada historię dorosłego Dana Torrence’a, który spotyka na swej drodze dziewczynkę przejawiającą podobne do niego zdolności. Stara się ją chronić przed kultem Prawdziwy Węzeł, dowodzonej przez nikczemną Rose Kapelusz. Członkowie sekty polują na dzieci obdarzone mocami, aby zachować swoją nieśmiertelność. Doktor Sen pozwala nam po raz kolejny odwiedzić słynny hotel i poznać tamtą opowieść z zupełnie innej perspektywy.
Godzilla II: Król potworów - 30 grudnia (Netflix)
Superwidowisko od Warner Bros., które jest kolejną częścią Monsterverse, skoncentrowanego wokół największych potworów świata kina. W Godzilli II przedstawiciele agencji Monarch muszą zmierzyć się z grupą potworów, które niespodziewanie atakują naszą planetę. Jedynym ratunkiem ludzkości jest Godzilla, która jako jedyna może pokonać Monthrę, Rodana oraz swojego największego przeciwnika – trzygłowego Króla Ghidorah. Jednak niszczycielska siła obu potworów może doprowadzić Ziemię do ruiny.
Wszyscy moi przyjaciele nie żyją - 28 grudnia (Netflix)
Rozrywkowy film klasy B, który niespodziewanie pojawi się jeszcze przed końcem roku. Wszyscy moi przyjaciele nie żyją to oryginalny film Netflixa z Polski, który opowiada historię grupy kilkorga przyjaciół, którzy podczas imprezy sylwestrowej wpadają w serię szalonych wydarzeń, w których na jaw wychodzą skrywane sekrety prowadzące do szokującego finału. W głównej roli zobaczymy Julia Wieniawa.
Ale jak obejrzeć? I gdzie obejrzeć? Wszystko pozamykane bezprawnych rozpogadzaniem partii.
Oglądanie takich filmów na małym ekranie (tak do 1 000 cali) to bezsens i marnowanie potencjału. Na przeciętnym sprzęcie domowym (tak do 10 tyś) wielkość ekranu nie pozwoli uwidocznić szczegółów. Udźwiękowienie nie wydoli, a o dodatkowych efektach można zapomnieć. Ja naprawdę nie wiem skąd się biorą mity o szeleszczącym popkornie, trzeszczących naczosach i siorbaniu. Od lat jakiś 5 chodzę 3-5 razy w miesiącu i dosłownie 2 razy mi się zdarzyła sytuacje, gdzie wysączyło grupę młodzieży upomnieć i był spokój.
Jakoś ostatnio zniechęcało mnie to że 1/3 czasu w kinie spędzałem na oglądaniu i słuchaniu durnych reklam. Mogę przeboleć dużo mniejszy ekran i gorszy dźwięk i obejrzeć na swoich zasadach niż to co serwują koncerny. Kiedyś były reklamy filmów przed seansem żeby zachęcić do ponownego przyjścia a teraz brakuje jeszcze pauzy z reklamami pośrodku filmu.
alex1112
Gramowicz
27/12/2020 23:44
Ale jak obejrzeć? I gdzie obejrzeć? Wszystko pozamykane bezprawnych rozpogadzaniem partii.
Oglądanie takich filmów na małym ekranie (tak do 1 000 cali) to bezsens i marnowanie potencjału. Na przeciętnym sprzęcie domowym (tak do 10 tyś) wielkość ekranu nie pozwoli uwidocznić szczegółów. Udźwiękowienie nie wydoli, a o dodatkowych efektach można zapomnieć. Ja naprawdę nie wiem skąd się biorą mity o szeleszczącym popkornie, trzeszczących naczosach i siorbaniu. Od lat jakiś 5 chodzę 3-5 razy w miesiącu i dosłownie 2 razy mi się zdarzyła sytuacje, gdzie wysączyło grupę młodzieży upomnieć i był spokój.