Nie jest tajemnicą, że po sukcesie dwóch filmów FOX planował kolejną część Deadpoola. Plany pokrzyżował Disney, który kupił studio w 2019 roku. Wszystkie przyszłe superbohaterskie projekty trafiły do kosza, w tym zaskakujący pomysł, jaki Ryan Reynolds i reszta twórców, mieli na trzecią odsłonę serii o Pyskatym Najemniku. Aktor zdradził nowe szczegóły dotyczące przyszłości Deadpoola, które miały zostać zrealizowane w trzeciej części. Co zaskakujące, w nowej przygodzie do Wade’a Wilsona miał dołączyć Wolverine.
Deadpool 3 miał być kinem drogi, a więc bohaterowie większość czasu spędziliby w podróży. Koncepcja wydaje się więc podobna do Logan: Wolverine, ostatniej części przygód słynnego Rosomaka, w której podstarzały heros musi wykonać ostatnią misję dostarczenia młodej mutantki do bezpiecznego schronienia. Reynolds zdradził, że film miałby fabularną konstrukcję podobną do Rashomon Akiry Kurosawy, czyli tę samą historię poznalibyśmy z różnych perspektyw. Sugerując się przekomarzaniami i uszczypliwościami Deadpoola w stosunku do Wolverine’a, mielibyśmy do czynienia z materiałem na świetną komedię.
Wczytywanie ramki mediów.
Niestety Reynolds nie zdradził, czy do roli Logana powróciłby Hugh Jackman. Prawdopodobnie projekt upadłby, gdyby australijski aktor nie zgodził się na kolejne wcielenie się w najpopularniejszego X-Mena. Tym bardziej że odtwórca roli Deadpoola od lat próbował namówić Jackmana do wspólnego występu w superbohaterskim filmie. Możemy więc żałować, że do realizacji tego pomysłu nigdy nie dojdzie.
Przypomnijmy, że przed dwoma tygodniami Disney oficjalnie zapowiedział powstanie trzeciej części Deadpoola. Film jest we wczesnej fazie produkcji i przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka lat, zanim Pyskaty Najemnik powróci na ekrany. Co najważniejsze, film będzie miał ograniczenie wiekowe przeznaczone tylko dla dorosłych.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!