Activision Blizzard zawiesza sprzedaż swoich gier w Rosji i dziękuje Polsce

alex1112 napisał:

Ponadto myślenie, że jak Putina się usunie to będzie cacy, jest naiwnością. Nie będzie. Rosja ma Rosyjskie interesy i postawienie pomalowanego liberała o pięknym uśmiechu nie zmieni nic w postrzeganiu grup interesów w Rosji. Zobaczycie że po wojnie kapitał będzie chciał szybciutko wrócić na Rosyjski rynek robić interesy z oligarchami.

Zgadzam się z postem. Tak to niestety będzie wyglądać.

Dzisiaj Rosja przedstawiła żądania. Jeżeli jakimś cudem sie dogadają (może być presja na Ukraińców z Zachodu), to nikogo nie będą obchodziły straty poniesione przez ten Ukrainę i to że objęte wojną regiony cofnięto w rozwoju o 30 lat (jak nie dłużej, wystarczy spojrzeć na Donbas). Większość będzie wolała "spokój" żeby prowadzić interesy. Nie minie pół roku i pewnie zaczną się "warunkowe powroty" firm na rynek rosyjski.

Tak więc raczej nie ma co liczyć na "odizolowanie Rosji" (pierwsi sie pewnie wyrwą Niemcy :P) niemniej samo odsunięcie Putina to ew. korzyść bo bardziej stabilny przywódcy sprzyjają interesom. Albo chociaż go wyczekać, gość ma już prawie 70 lat, może sam padnie...

Znowu puste gesty. Rosjanie po blokadzie systemu bankowego oraz kart płatniczych i tak nie mają jak zapłacić. Ponadto jak waluta leci na łeb na szyje, to są inne priorytety na wydawanie kasiory. Więc i tak rynek sprzedaży gier w Rosji obecnie nie istnieje. To są puste słowa i gesty obmyślone na ocieplenie wizerunku i zarobienie kasy.

"Nieustannie współpracujemy z nimi, aby znaleźć sposoby dalszego wspierania tychże wysiłków. " Już jeden daje prosto z kapelusza. Przekazanie części marży na pomoc humanitarną. Nie dziękujcie, tylko to zróbcie.

Dla tych co myślą że oddolnie dojdzie do obalenia władzy w Rosji. Zapomnijcie. Protesty są dość symboliczne, a za wzięcie w nich udziału grodzi 15 lat gułagu lub zsyłka na front. Ponadto tyczą się one tylko dużych miast i uczestniczą w nich ludzi z klasy średnie / aspirujących do bycia klasą średnią. To jest zdecydowana mniejszość. Bogaci mają za dużo do stracenia, a biedni (zdecydowana większość) to  mają podobną mentalność jak polska prowincja, tyle że do kwadratu. Oni to się będą nawet cieszyć że tym "bogaczom" to się dostało, choćby na kartofle nie mieli. Ale ważne że w ich mniemaniu żyją w Imperium.

Ponadto myślenie, że jak Putina się usunie to będzie cacy, jest naiwnością. Nie będzie. Rosja ma Rosyjskie interesy i postawienie pomalowanego liberała o pięknym uśmiechu nie zmieni nic w postrzeganiu grup interesów w Rosji. Zobaczycie że po wojnie kapitał będzie chciał szybciutko wrócić na Rosyjski rynek robić interesy z oligarchami.

Problem jest zasadniczo taki sam od wieków. Jak trafi się jakiś psychol za którym stoi duży potencjał bojowy, to nie bardzo można mu coś zrobić. Ostatecznie może nawet zadusić cały kraj, bo sam sie gdzieś zaszyje jak szczur...

"Pokój" stoi na bardzo chwiejnych podporach...