Teraz już wiemy, czemu deweloper zdecydował się udostępnić swoją grę za darmo.
Podczas Xbox & Bethesda Games Showcase Activision Blizzard oficjalnie zapowiedział, że Overwatch 2 zostanie udostępniony w modelu free-to-play. W odróżnieniu od pierwszej części, za którą trzeba było zapłacić pełną cenę, tym razem gracze będą mogli zagrać bez żadnych opłat na wszystkich dostępnych platformach. Będzie to miało ogromny wpływ na pierwszą odsłonę serii, która zostanie zastąpiona przez kontynuację. Deweloper potwierdził, że oryginalny Overwatch nie będzie już dalej wspierany.
Podczas ostatniej sesji AMA na Reddicie reżyser gry Aaron Keller powiedział, że „kiedy Overwatch 2 wystartuje 4 października, zastąpi on obecną usługę”. Choć nie padły żadne konkrety, to wszystko wskazuje na to, że Blizzard zamierza zakończyć wsparcie pierwszej części, a może nawet wyłączyć serwery, aby gracze jak najszybciej przeszli do nowej odsłony.
Jest to sprzeczne ze słowami reżysera pierwszej części Overwatcha, Jeffa Kaplana, który odszedł z Blizzarda w ubiegłym roku. Podczas zapowiedzi drugiej części w listopadzie 2019 roku, firma ogłosiła, że obie odsłony serii będą dzielić „wspólne środowisko dla wielu graczy”. Plany dewelopera uległy zmianie i Blizzard nie widzi sensu w dalszym utrzymywaniu pierwszego Overwatcha. Tym samym wbrew poprzednim obietnicom, zmusi graczy do przesiadki do drugiej części serii.
