Cillian Murphy był jednym z aktorów branych pod uwagę do roli w serialu dramatycznym Manhattan, gdzie miał się wcielić w Oppenheimera. Wtedy go nie zagrał.
Współczesny Oppenheimer wziął szturmem kina na całym świecie i już został okrzyknięty najlepszym filmem roku oraz kandydatem do wielu Oscarów. Cillian Murphy, gwiazdor nowej produkcji Nolana jest bardzo chwalony za kreację głównego bohatera. Wygląda na to, że ta rola była zapisana dla niego w gwiazdach, bo dziesięć lat temu, również był brany pod uwagę, jako aktor mogący wcielić się w amerykańskiego naukowca.
Manhattan był serialem telewizyjnym, emitowanym przez dwa sezony w nieistniejącej już sieci WGN America. Był fabularyzowaną relacją o tym, co wydarzyło się w laboratoriach w Los Alamos, odizolowanym mieście na pustyni w Nowym Meksyku, gdzie testowano i wytwarzano broń jądrową. Serial był emitowany w latach 2014-2015, a w obsadzie znaleźli się Rachel Brosnahan, David Harbour i Neve Campbell.
Chociaż serial nie aspirował do bycia wiernym historycznie, pojawiło się kilka prawdziwych postaci z Projektu Manhattan, a jedną z nich był J. Robert Oppenheimer. Jeśli chodzi o obsadę, showrunner tego widowiska, Sam Shaw, miał na swojej krótkiej liście kilka nazwisk. Pod uwagę byli brani także David Bowie i Ebon Moss-Bachrach.
Na tysiąc procent Cillian Murphy był na tej liście. Chcieliśmy, aby Oppenheimer posiadał niezaprzeczalną charyzmę, prezencję i musiał się wyróżniać.
GramTV przedstawia:
Ostatecznie rola przypadła nowojorskiemu aktorowi, Danielowi Londonowi.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!