Podczas ostatniej transmisji przeprowadzonej przez Pawła Sasko – jednego z deweloperów z polskiego studia CD Projekt RED odpowiedzialnego za stworzenie oraz rozwój gry Cyberpunk 2077 – inny deweloper, Philipp Weber (projektant zadań), wypowiedział się na temat problemów, które przyniosła ze sobą nieliniowość rozgrywki we wspomnianej produkcji. Przykładem była tutaj misja, gdzie towarzyszyliśmy Takemurze w drodze do Wakako. Gracze otrzymali wówczas wybór: mogli wsiąść do samochodu i udać się na miejsce, przebyć drogę samodzielnie lub zaakceptować podwózkę i ostatecznie z niej nie skorzystać.
Każdy z wyborów miał inne konsekwencje, co z kolei prowadziło do innych interakcji z postaciami niezależnymi i tym samym do innych dialogów oraz reakcji. Jak zauważa Webber, tym sposobem nawet tak nieistotna kwestia, jak dotarcie do miejsca związanego z konkretnym zadaniem, oznaczała naprawdę sporo pracy projektantów. Deweloper przyznał, że było to złe rozwiązanie, które doprowadziło do tego, iż studio poświęciło za dużo czasu na pracę nad tego typu szczegółami, a nie nad znacznie ważniejszymi kwestiami.
Deweloperzy wyciągnęli z tego jednak wnioski i nie zamierzają powtórzyć swoich błędów. Miejmy nadzieję, że tak rzeczywiście będzie. Przypomnijmy, że Cyberpunk 2077 zadebiutował 10 grudnia ubiegłego roku na komputerach osobistych, konsolach PlayStation 4 i Xbox One, a także na PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Na konsolach nowej generacji jest jednak dostępny w ramach wstecznej kompatybilności.
Potrzebujecie dobrego sprzętu, aby Cyberpunk 2077 chodził jak w zegarku? Polecamy Actina PBA 3700X / 16GB / 512GB / RTX3060 / 650W – komputer znajdziecie w promocyjnej cenie w sklepie Sferis z okazji wielkiej wyprzedaży Black Friday.