Daniel Craig komentuje całkowite przejęcie Jamesa Bonda przez Amazon

Jakub Piwoński
2025/02/21 12:30
1
0

Aktor wcielał się w tę postać w ostatnich filmach.

Wczoraj media poinformowały, że Michael G. Wilson i Barbara Broccoli – dotychczasowi producenci serii o Jamesie Bondzie – przekazali kontrolę nad marką Amazon MGM Studios. Tym samym Amazon, który wcześniej wykupił wytwórnię MGM za około 8 miliardów dolarów, zapłacił dodatkowy 1 miliard, by w pełni kontrolować przyszłość przygód Agenta 007. Choć Broccoli i Wilson wciąż będą mieć prawa do marki, decyzje kreatywne leżą teraz po stronie Amazona.

Daniel Craig jako James Bond
Daniel Craig jako James Bond

Daniel Craig komentuje całkowite przejęcie Jamesa Bonda przez Amazon

Wydarzenie podsycił sam Jeff Bezos, który na Instagramie zachęcił fanów do zgłaszania własnych propozycji na nowego odtwórcę roli Bonda. To wyraźny sygnał, że Amazon chce podejść do serii w nowy sposób, być może angażując społeczność w wybór następcy Daniela Craiga. Tymczasem Wilson planuje skupić się na sztuce i działalności charytatywnej, a Broccoli zamierza wciąż pracować jako producentka – choć niekoniecznie nad kolejnymi filmami o Bondzie.

Głos w sprawie zabrał również Daniel Craig, który wcielał się w Agenta 007 przez pięć filmów, od Casino Royale po Nie czas umierać. Odniósł się do sprawy w bardzo dyplomatyczny sposób, dziękując dotychczasowej producentce za współpracę. Warto zwrócić uwagę, że we wpisie nie ma słowa o Amazonie, ani o tym, czy aktor jest optymistycznie nastawiony do ewentualnych nowych filmów.

GramTV przedstawia:

Mój szacunek, podziw i miłość do Barbary i Michaela pozostają niezmienne i niesłabnące. Życzę Michaelowi długiej, relaksującej (i w pełni zasłużonej) emerytury, a cokolwiek Barbara zdecyduje się robić dalej, wiem, że będzie to spektakularne, i mam nadzieję, że będę mógł być tego częścią.

Teraz pozostaje czekać na dalsze decyzje Amazona dotyczące przyszłości serii. Nie wiadomo jeszcze jaki wpływ na markę będzie miało całkowite zawłaszczenie jej przez Amazon. Czy czekają nas czasy poszerzania uniwersum, jak miało to miejsce z Gwiezdnymi wojnami? Czy może nowe filmy będą lepiej czerpać z materiałów źródłowych, jakim są książki Iana Fleminga? Czy nowy Bond zostanie odmłodzony? Odpowiedzi na te pytania muszą poczekać.

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
21/02/2025 16:16

Nie czeka nas nic dobrego :)