Studio udostępniło świeży materiał z Deadpool & Wolverine, ale prawdziwą wisienką na torcie jest zaktualizowany opis fabuły.
W Ameryce ruszyła przedsprzedaż biletów na film Deadpool 3 i z tej okazji Marvel udostępnił nowy zwiastun swojej nadchodzącej produkcji. Niestety świeży materiał nie zdradza wiele nowych elementów historii z filmu. W większości możemy zobaczyć te same sceny, które znalazły się w poprzednich trailerach, czy klipach, choć znalazło się kilka niepublikowanych wcześniej ujęć, w tym ostatnia scena poniższego zwiastuna, w której Pyskaty Najemnik kpi sobie z Wolverine’a. Materiał zobaczycie poniżej.
Deadpool 3 – nowy zwiastun i opis fabuły
Dużo ciekawej prezentuje się zaktualizowany opis fabuły, który wyśmiewa Marvela i… same opisy historii z filmów. Całość ma prześmiewczy ton, który charakterystyczny jest dla Deadpoola.
Marvel Studios przedstawia swój największy jak dotąd błąd – Deadpool & Wolverine. Apatyczny Wade Wilson ciężko pracuje jako zwykły cywil. Dni, w których działał jako moralnie ambiwalentny najemnik Deadpool, ma już za sobą. Kiedy jego ojczysty świat staje w obliczu egzystencjalnego zagrożenia, Wade niechętnie ponownie założy kostium z jeszcze bardziej niechętnym… niechętnym? Najbardziej niechętnym? Musi przekonać niechętnego Wolverine’a do… Ku**a. Opisy fabuły są tak ku***ko głupie.
Reżyserem filmu jest Shawn Levy, twórca Nocy w muzeum, Free Guy i Projekt Adam. W obsadzie znaleźli się: Ryan Reynolds, Hugh Jackman, Emma Corrin, Brianna Hildebrand, Matthew Macfadyen, Morena Baccarin, Leslie Uggams, Karan Soni, Jennifer Garner, Shioli Kutsuna, Rob Delaney i Stefan Kapicic.
Przypomnijmy, że Deadpool & Wolverine zadebiutuje w kinach już 26 lipca 2024 roku.
No i co. Niech to będzie udany film. Niech Marvel puszcza oko do fanów. Niech film przyniesie duży zysk. Tylko co z tego jak narobili tyle balastu, że teraz albo to oleją albo będą udawać ze jest ok. Patrząc na ich plany, to ten film + Xman 97 (jak się okazuje całkiem udany, tylko mało kto to ogląda bo to bajka), są raczej pojedyczym pozytywnym wyskokiem. Nie ma na co czekać, bo chyba nie Aghatę, Ironheart czy Opowieści z Wakandy?