Gracze, którzy kupowali wieczne kule z innych źródeł aniżeli oficjalny sklep, stracili walutę premium – i jeżeli chcą grać dalej, muszą spłacić naprawdę spore długi.
Jednym z prawdopodobnie najczęściej kupowanych przedmiotów w grze Diablo Immortal są wieczne kule (Eternal Orbs). Jest to waluta premium, która pozwala zdobyć wieczne legendarne emblematy, które służą do modyfikowania pradawnych szczelin, a także platynę czy kamienie przekucia. W praktyce jedynym oficjalnym i autoryzowanym miejscem, gdzie można je zakupić, jest oficjalny sklep Blizzard Entertainment. Jak nietrudno się jednak domyślić, ceny w nim nie należą do najniższych. Część graczy postanowiła więc skorzystać ze źródeł nieoficjalnych – czyli osób trzecich. Deweloperom bardzo się to nie spodobało.
Diablo Immortal – gracze mają ogromne długi
Wielu użytkowników zostało ostatecznie pozbawionych nielegalnie zakupionych przedmiotów. Co więcej, jeżeli chcą kontynuować zabawę na swoich kontach, muszą spłacić dług. Te z kolei są często bardzo wysokie i zależne od liczby wiecznych kul zdobytych poza oficjalnym sklepem. W skrócie: jeżeli ktoś zakupił gdzieś pakiet 7200 kul, po zmianach wprowadzonych przez dewelopera jego bilans wynosi -7200. To z kolei oznacza, że z każdego kolejnego nabytego (legalnie) pakietu nie da się skorzystać do momentu, kiedy dług zostanie spłacony, a bilans wyniesie 0. Gracze, jak nietrudno się domyślić, bardzo się oburzyli.
Pewien twórca internetowy o pseudonimie jtisallbusiness przytoczył w swoim filmie na YouTubie przypadek graczki o pseudonimie Shia, które saldo wiecznych kul ma obecnie wynosić podobno -2 491 025. Aby spłacić swój dług, musiałaby wydać około 35 tysięcy dolarów amerykańskich, czyli około 166 tysięcy złotych. Jak sam przyznaje w wywiadzie, kupował kule od sprawdzonych sprzedawców z masą dobrych opinii – pomimo że wraz z upływem czasu sprzedawcy żądali coraz więcej pieniędzy za kule. Pakiet 7200 kul kosztował od 20 do nawet 85 dolarów, czyli od około 95 do 404 zł.
Mimo wszystko nadal był to mniejszy wydatek od tego, jaki dokonalibyśmy w oficjalnym sklepie, gdzie pakiet 7200 kul kosztuje 99,99 dolara, czyli około 475 złotych. Shia ostatecznie stwierdził, że prawdopodobnie porzuci grę – aktualnie i tak nie może kontynuować zabawy, ponieważ jego konto i tak zostałoby prawdopodobnie szybko zbanowane. Co więcej, niektórzy użytkownicy forum Reddit donoszą, że w ogóle nie otrzymali możliwości spłaty długu – ich konto zostało od razu zablokowane.
GramTV przedstawia:
Warto w tym momencie dodać, że w przeszłości podobny problem wystąpił w przypadku gry Lost Ark. Gracze, którzy kupowali nielegalnie złoto musieli spłacić dług, aby kontynuować zabawę. Wracając: nie wiadomo do końca, skąd osoby trzecie pozyskiwały wieczne kule – oficjalnie są one dostępne jedynie w sklepie Blizzarda. Najprawdopodobniej, posługując się lewymi kratami kredytowymi i podarunkowymi, zostały one zakupione w krajach posiadających tańsze pakiety.
Przypomnijmy jeszcze na koniec, że gra Diablo Immortalzadebiutowała na rynku 2 czerwca bieżącego roku na urządzeniach mobilnych z systemami Android oraz iOS. Produkcja jest także dostępna na komputerach osobistych w wersji beta. Zainteresowanych zapraszamy do lektury naszej recenzji gry.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Pewnie kupowane z użyciem kradzionych kard. Gdyby ceny były regionalne to by ludzie używali VPN bez kombinowania.
Ktoś oszukany zrobił chargeback. A blizzard cofnął zakupy.
Obstawiam że jak ktoś użył kartę w tej samej lokalizacji to dostał bana a reszta dostała minusa żeby dało się na nich więcej zarobić.
BTW, ta panna musiała zrobić 320 zakupów po 7500. Przy 100$ za paczkę musi zapłacić Blizzardowi 32000 USD by wyjść na czysto czyli 150,000 PLN. Szaleństwo. Na głupią gierkę na komórkę.