Wprowadzony pod koniec marca patch oznaczony numerem 1.2 miał według wcześniejszych zapowiedzi twórców naprawić grę do tego stopnia, że w Cyberpunka 2077 będzie można komfortowo grać na każdej platformie. Rzeczywistość okazała się jednak inna, czego najlepszym dowodem są testy działania gry na poprzedniej generacji konsol. Również gracze zgłaszają liczne problemy z produkcją po zainstalowaniu najnowszej aktualizacji. Wygląda więc na to, że CD Projekt RED będzie musiał skupić swoją uwagę na rozwiązaniu najbardziej palących problemów, zamiast ruszyć pełną parą nad dodatkami i mniejszymi DLC. Jak wiemy z najnowszego przecieku, te już powstają, a niektóre pliki trafiły do ostatniej łatki. Długo nie trzeba było czekać, aż gracze dokopią się do pierwszych informacji.
Gracze przeszukali pliki Cyberpunka 2077 po ostatniej aktualizacji i znaleźli interesujące wskazówki o przyszłych dodatkach do gry.