Drugi sezon Wiedźmina podbił Netflixa. Świetne wyniki oglądalności, ale do rekordu daleko

Radosław Krajewski
2021/12/22 19:40
7
0

Powrót Wiedźmina można uznać za udany, ale do zachwytów sporo zabrakło.

Po dwóch latach oczekiwania nowy sezon Wiedźmina zadebiutował na Netflixie w ostatni piątek. W internecie rozgorzały dyskusje, czy tym razem twórcom udało się zachować dziedzictwo serii Andrzeja Sapkowskiego i skutecznie poradzili sobie z przeniesieniem tych historii na mały ekran. Sądząc po opublikowanych przez Netflixa wyników oglądalności, nawet przeciwnicy serialu zdecydowali się po niego sięgnąć. W premierowy weekend drugi sezon Wiedźmina obejrzano przez 142,43 miliona godzin. Produkcja zadebiutowała na pierwszym miejscu na liście top 10 w większości z 93 krajów.Drugi sezon Wiedźmina podbił Netflixa. Świetne wyniki oglądalności, ale do rekordu dalekoMimo to po kontynuacji trzeciego najchętniej oglądanego amerykańskiego serialu Netflixa należałoby oczekiwać zdecydowanie więcej. Tym bardziej że niewiele gorsze wyniki w tym roku notowały takie produkcje, jak trzeci sezon Sex Education (125,77 mln godzin) oraz trzeci sezon Ty (133,12 mln godzin). Wiedźmin nie miał za to szans w starciu z finałowym sezonem Domu z Papieru, którego obejrzano 189,92 mln godzin w analogicznym okresie.

Warto również zauważyć, że na liście na drugim miejscu uplasował się pierwszy sezon Wiedźmina. W ostatnim tygodniu (od 13 do 19 grudnia) odcinki przygód Geralta z Rivii oglądano przez 49,18 mln godzin. Widocznie wielu fanów serialu chciało przypomnieć sobie pierwszą serię. Możemy przypuszczać, że niektórym nie udało się rozpocząć oglądania drugiego sezonu w ostatni weekend i nadrobią go w świątecznym okresie. Tym samym nowe odcinki Wiedźmina rozpoczną swoją podróż, aby dostać się do pierwszej dziesiątki najchętniej oglądanych amerykańskich seriali platformy.

GramTV przedstawia:

Komentarze
7
alex1112
Gramowicz
23/12/2021 14:06
Bruce napisał:

Ja zobaczywszy obsadę 1-go sezonu zdecydowałem się nie oglądać. I chyba dobrze zrobiłem :)

dariuszp napisał:

> nawet przeciwnicy serialu zdecydowali się po niego sięgnąć

Mega głupie stwierdzenie. W końcu ludzie musieli obejrzeć żeby ocenić. Kwestia czy generalnie niezadowolenie nie przeszkodzi w dalszych "sukcesach". Bo jeżeli w kolejnych tygodniach oglądalność spadnie znacząco - stanie się to co z każdym innym drugim sezonem czegokolwiek co Netflix robi.

Będzie to ostatni sezon. 

dariuszp.

Nic dodać nic ująć. W pierwszym sezonie, nie ma ani jednej rzeczy zrobionej dobrze. Serial klasy B który da się obejrzeć ( choć przyznam, że tak od połowy to palec wskazujący miałem na prawej strzałce). Ale wiadomo to pierwszy sezon, należy się zgrać, nabrać doświadczenia , wyciągnąć wnioski, budżet powiększyć ... i co tam jeszcze marketingowo da się wcisnąć. Był duży kredyt zaufania, a tu się okazało, że żadnych wniosków nie wyciągnięto i dalej robi się po kosztach. No i dochodzi potężna dawka propagandy "recenzentów" i Andrzejka, że poprawiono większość błędów, że jest w pytę i w ogóle.

Jak zapewne wiadomo zarówno Henry Cavill jak i Michał Żebrowski nabawili się ciężkich urazów kręgosłupa przy ekranizacji Wiedźminów. Musieli sami cały ciężar seriali dźwigać na swoich barkach.

Bruce

Jeśli nie interesuje cię kinematografia i zobaczenie działa, gdzie skopano każdy aspekt rozpatrując go całościowo (np. dobór aktorów i gra aktorska), a nie szczegółowo (np. gra aktorska Cavilla), to dobrze zrobiłeś.

A co do dalszych losów to już wspominałem. Sezony będą powstawać puki kasa się będzie zgadzać. A że produkcja jest robiona na małym budżecie...

dariuszp
Gramowicz
23/12/2021 09:04
Xelos_Iterion napisał:

Obejrzałem drugi sezon i przyznam, że spodobał mi się bardziej od pierwszego. Na niuansach kinematografii się nie wyznaję, a zdaje się, że niektórzy właśnie tutaj zarzucali jakieś braki temu serialowi. No i być może to kwestia bardzo osobistego podejścia do Wiedźmina jako "zjawiska" czy coś w tym stylu.

Krytyka drugiego sezonu wynika z tego że kompletnie olali książki i robią własną głupią historię która ma z Wiedźminem tyle wspólnego co ja z baletem. 

Usunięty
Gramowicz
23/12/2021 03:28
.Khalid napisał:

Ja ci radzę zobaczyć. Wtedy będziesz miał własne zdanie na temat serialu. Nie kieruj się opinią innych.

Bruce napisał:

Ja zobaczywszy obsadę 1-go sezonu zdecydowałem się nie oglądać. I chyba dobrze zrobiłem :)

Podziękuję. Ciapata Yennefer, czarne elfy i czarna Fringilla. Zwłaszcza ta ostatnia to jest przegięcie na maxa. W książkach cały wątek fabularny z nią jest oparty na jej wyglądzie, a konkretniej, że była podobna do Yennefer. I w drugim sezonie to samo zrobili z Nenneke.




Trwa Wczytywanie