Pojawiają się kolejne raporty dotyczące przetasowań w uniwersum DC Comics. Niedawno dowiedzieliśmy się, że nowi szefowie studia, James Gunn i Peter Safran, nie mają w planach trzeciej części Wonder Woman oraz Aquamana. Do roli Supermana nie powróci również Henry Cavill, który został zaangażowany w aktorskim serialu ze świata Warhammera 40.000. Wcześniej informowano, że poprzedni prezes studia, Walter Hamada, blokował pomysł przywrócenia aktora do ikonicznej roli, ale Dwayne Johnson postawił na swoim i na miesiąc przed premierą nagrano scenę, w której Superman spotyka się z Black Adamem. Teraz źródła serwisu The Hollywood Reporter podają, że Cavill mógł być jedynie „pionkiem” w grze popularnego The Rocka, który chciał przejąć kontrolę nad częścią uniwersum.
Henry Cavill został wykorzystany przez Dwayne’a Johnsona?
W raporcie THR czytamy, że Cavill nie miał pisemnej umowy ze studiem na powrót do roli Supermana. Aktor nie był więc związany żadnym kontraktem, a jedynie ustną umową, która miała zagwarantować mu udział w przyszłych projektach. Za swoją niewielką rolę zapłacono mu 250 tysięcy dolarów. Jak podały źródła portalu, Cavill został wykorzystany w charakterze „pionka” przez Dwayne’a Johnsona, który zamierzał kontrolować część świata DC.
W końcu był jedynie pionkiem w nieudanej próbie kontrolowania części DC przez Dwayne’a – podało jedno ze źródeł The Hollywood Reporter.
GramTV przedstawia:
Już wcześniej padały oskarżenia w kierunku Dwayne’a Johnsona, którego firma PR-owa miała oszukać Warner Bros., podając do mediów nieprawdziwe dane dotyczące wyników finansowych Black Adam. Aktor chwalił się nimi również w mediach społecznościowych, odwracając narrację, że film w rzeczywistości przyniesie od 50 do 100 milionów dolarów straty. Na ostatecznie wyniki będziemy musieli jeszcze poczekać, gdyż przedstawione przez serwis Deadline wyliczenia obejmują również sprzedać licencji na dystrybucję domową filmu (VOD, nośniki fizyczne, telewizja). Przypomnijmy, że Black Adam dostępny jest od 16 grudnia na platformie HBO Max.
To jeszcze nie koniec rewelacji z obozu DC Comics. Według najnowszych doniesień Superman Henry’ego Cavilla i Wonder Woman grana przez Gal Gadot zostali wycięci z najnowszej wersji filmu Flash. W filmie miało dojść do kolejnego spotkania między superbohaterami, a produkcja miała otworzyć nowy rozdział w uniwersum. Tak się jednak nie stanie, a teraz Gunn i Safran najwyraźniej podjęli decyzję o usunięciu pozostałości po starym uniwersum, wycinając sceny z postaciami, które nie wrócą w kolejnych filmach. Jest to kolejna wskazówka, że Gunn i Safran dokonują gruntownej przebudowy świata DC, zrywając z większością powiązań z poprzednimi ekipami, które tworzyły superbohaterskie filmy od Warner Bros.
Niee tam musi być jakaś grubsza sprawa, może jakieś niekorzystnie napisane umowy czy coś. Zresztą pamiętam że pisało się że ten film jest zagrożony kilka razy a jednak wychodzi.
W każdej plotce jest ziarno prawdy, a zwykle nie pomaga też fakt że dane filmy/seriale już i tak nie mają dobrej opinii (tzw. "dead on arrival"). Zobacz co się dzieje z Wiedźminem od Netflixa - od kilku tygodni g*wnoburza na temat wypowiedzi scenarzystów nt. materiału źródłowego. Prawda to, nieprawda to? Nieważne bo serial to gniot i ludzie dają tym "plotkom" wiarę bo są negatywnie nastawieni. To samo mamy z DCU - zła prasa się za nimi ciągnie, stąd te ciągłe "resety". Szczerze mówiąc wczoraj oglądałem Black Adam i muszę przyznać że jeżeli ten film oddaje obecny stan DCU... to lepiej niech robią te resety.
ZubenPL napisał:
Przecież Ezra idzie na śmietnik jedyny problem jest że film nagrany a post produkcja skończona w dużym stopniu, dodatkowo gigantyczny budżet więc skasowanie tego nie wchodzi z finansowych względów w grę.
wolff01 napisał:
Mnie śmieszy że wywalają fajne postaci, a zostawiają psychola i zj*ba Erze Millera. Oni naprawdę mają coś nie po koleii w głowach...
Batwoman nie była gotowa, nie było ani wstępnego montażu, ani prace na CGI nie ruszyły. Jedynie zakończone główne zdjęcia. Twierdzenia że Batwoman była gotowym filmem to kłamstwo trzeba wydać prawie drugie tyle co dotąd by ją dokończyć dlatego skasowanie jej było opłacalne. Tutaj mamy problem znacznie większy budżet i plan do resetu uniwersum tym filmem. Zresztą film nadal może być skasowany jeśli Ezra złamie narzucone warunki i znowu coś odwali.
wolff01
Gramowicz
19/12/2022 09:30
ZubenPL napisał:
Przecież Ezra idzie na śmietnik jedyny problem jest że film nagrany a post produkcja skończona w dużym stopniu, dodatkowo gigantyczny budżet więc skasowanie tego nie wchodzi z finansowych względów w grę.
wolff01 napisał:
Mnie śmieszy że wywalają fajne postaci, a zostawiają psychola i zj*ba Erze Millera. Oni naprawdę mają coś nie po koleii w głowach...
WB już kasowało gotowe filmy... Batwoman anyone?
Niee tam musi być jakaś grubsza sprawa, może jakieś niekorzystnie napisane umowy czy coś. Zresztą pamiętam że pisało się że ten film jest zagrożony kilka razy a jednak wychodzi.
W każdej plotce jest ziarno prawdy, a zwykle nie pomaga też fakt że dane filmy/seriale już i tak nie mają dobrej opinii (tzw. "dead on arrival"). Zobacz co się dzieje z Wiedźminem od Netflixa - od kilku tygodni g*wnoburza na temat wypowiedzi scenarzystów nt. materiału źródłowego. Prawda to, nieprawda to? Nieważne bo serial to gniot i ludzie dają tym "plotkom" wiarę bo są negatywnie nastawieni. To samo mamy z DCU - zła prasa się za nimi ciągnie, stąd te ciągłe "resety". Szczerze mówiąc wczoraj oglądałem Black Adam i muszę przyznać że jeżeli ten film oddaje obecny stan DCU... to lepiej niech robią te resety.
ZubenPL
Gramowicz
19/12/2022 02:18
wolff01 napisał:
Mnie śmieszy że wywalają fajne postaci, a zostawiają psychola i zj*ba Erze Millera. Oni naprawdę mają coś nie po koleii w głowach...
Przecież Ezra idzie na śmietnik jedyny problem jest że film nagrany a post produkcja skończona w dużym stopniu, dodatkowo gigantyczny budżet więc skasowanie tego nie wchodzi z finansowych względów w grę.
