Nowa szefowa studia obiecuje dalsze wsparcie dla gry Battlefield, ale informuje, że nie mamy co liczyć na Mirror's Edge 3 czy Star Wars: Battlefront 3.
Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku studio EA DICE doczekało się zmian w składzie, w wyniku czego stanowisko dyrektora generalnego objęła Rebecka Coutaz. Oprócz tego zapowiedziano zmiany w procesie powstawania kolejnych odsłon serii Battlefield i założono nowy zespół w Seattle, który ma zajmować się poprawą scenariuszy do nowych części. Społeczność zaczęła się więc zastanawiać: gdzie w tym wszystkim miejsce m.in. na nowe Mirror’s Edge czy Star Wars: Battlefront? Odpowiedź raczej Was nie ucieszy.
Dziennikarzom serwisu GamesIndustry.biz udało się (podajemy za portalem Video Games Chronicle) zadać Coutaz kilka pytań. Pojawił się więc oczywiście temat nowych projektów, w tym właśnie Mirror’s Edge 3 oraz Star Wars: Battlefront 3. Niestety, nowe informacje raczej nie należą do specjalnie dobrych:
Skupiamy się wyłącznie na Battlefieldzie 2042. To tym chcemy się teraz zajmować i nie mamy czasu na nic innego. W ciągu najbliższych trzech lat chcemy stać się potęgą w gatunku pierwszoosobowych strzelanek.
GramTV przedstawia:
Szefowa studia zaznaczyła, że społeczność nie powinna spodziewać się w najbliższej przyszłości żadnych projektów tego typu (oraz kalibru). Prawdopodobnie jedyną dobrą wiadomością jest fakt, iż zespół jest bardzo zdeterminowany, aby naprawić Battlefielda 2042 i nie zamierza porzucać gry.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!