Według dewelopera to właśnie dzięki temu gra jest tak dopracowana.
Dokładnie tydzień temu na rynku zadebiutowała wyczekiwana gra Final Fantasy VII Rebirth. Jak zapewne wszyscy doskonale wiecie, produkcja Square Enix jest dostępna wyłącznie na konsolach PlayStation 5. Pozostaje więc pytanie: czy ze względu na ostatnie zmiany na rynku konsolowym w kwestii ekskluzywności istnieje szansa na debiut trylogii na sprzęcie Microsoftu?
Twórca gry Final Fantasy 7 Rebirth broni ekskluzywności na PlayStation 5
Niedawno redakcja portalu The Washington Post (podajemy za Pure Xbox) miała okazję porozmawiać z deweloperem Yoshinorim Kitase odpowiedzialnym za markę. Według przedstawiciela Square Enix ekskluzywność Final Fantasy 7 Rebirth na PS5 była konieczna, aby zachować wysoką jakość:
Gdyby nie było to na jednej platformie, mapa świata nie byłaby płynna, a projekt gry mógł ulec znacznemu pogorszeniu.
Choć dla wielu graczy zabrzmi to dość kontrowersyjne, dziennikarze The Washington Post słusznie podkreślają, że tworzenie gier na wiele platform najczęściej wymaga więcej pracy koncentrującej się bardziej na portowaniu tytułu aniżeli na samej grze.
GramTV przedstawia:
Przypomnijmy na koniec, że Final Fantasy VII Rebirth, czyli wyczekiwana druga część trylogii remake’ów kultowego Final Fantasy VII od Square Enix, zadebiutowało na rynku 29 lutego wyłącznie na konsolach PlayStation 5.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!