GTA 6 jest prawdopodobnie w pełni grywalne. Były pracownik Rockstara wypowiada się o stanie gry

koNraDM4 napisał:

Szczerze mówiąc ja bym się nie zdziwił gdyby Rockstar wcale nie podniósł standardu tylko puścił grę po obecnych cenach przeciętnej gry AAA licząc na szybki zwrot z modułu Online.

Jeszcze lepiej gdyby R* sprzedawał GTA6 za mniej niż obecne ceny AAA. To by się nieźle odbiło rykoszetem po giereczkowie. Tak się nie stanie ale pomarzyć można

Silverburg napisał:

Uciąłem większość Twojej wypowiedzi, aby łatwiej się czytało. Zgadzam się, że inne gry nie będą miały tyle zawartości, co GTA (o ile wierzyć twórcom), więc nie będzie podstawy do podniesienia cen. Jednakże chyba wszyscy pamiętamy fikołki intelektualne wszelkiej maści redaktorów, którzy podwyżki cen gier w 2022 roku nazywali "nowym standardem cenowym". Wtedy też nie wszystkie produkcje były warte podwyższonych cen, a jednak ceny zgodnie podnieśli wszyscy. Uważam, że w tym przypadku będzie tak samo.

Nie mam za złe ucinania bo to jedyny sensowny sposób by krótko odpowiedzieć na tak długą wiadomość. 

Oczywiście będzie tak jak mówisz ale moim zdaniem za szybko miałoby wejść kolejne podwyższenie cen więc prawdopodobnie do tego pociągu wejdzie większość studiów robiących gry AAA po czym część (być może nawet ponad połowa) wykolei się w zderzeniu z rzeczywistością bo dobra sprzedaż będzie zarezerwowana do tych najbardziej popularnych i uznanych serii nawet jeśli mają gorsze momenty. Mi nawet nie chodzi tyle o zawartość co o to jak dana seria gier jest widziana przez kogoś kto nie jest zapaleńcem jeśli chodzi o gry tylko powiedzmy zna te bardziej popularne serie. Bo GTA znają nawet ci, którzy praktycznie w gry nie grają i to właśnie bycie niejako fenomenem gwarantuje dobrą sprzedaż bo ludzie kojarzą tą markę i to dobrze kojarzą. My jako zapaleńcy odwiedzający takie portale jak ten możemy np. kręcić nosem że w Online są cheaterzy lub grind ale ktoś kto np. gra w to tylko ze znajomymi nie patrzy na takie rzeczy - nie rozdrabnia gry na szczegóły by zastanowić się czy warto tyle wydać bo wychodzi z założenia że albo za drogo jak za grę (jakąkolwiek) albo że to GTA więc kupi bo to dobre i pełno tego w reklamach i sporo znajomych gra. Inne popularne serie trochę odstają pod względem świadomości w głowach właśnie takich niedzielnych graczy. 

Szczerze mówiąc ja bym się nie zdziwił gdyby Rockstar wcale nie podniósł standardu tylko puścił grę po obecnych cenach przeciętnej gry AAA licząc na szybki zwrot z modułu Online.

koNraDM4 napisał:

I co to zmieni? Pytam poważnie bo te inne gry nie będą GTA więc mało prawdopodobne, że im się utrzyma ten "standard".

Uciąłem większość Twojej wypowiedzi, aby łatwiej się czytało. Zgadzam się, że inne gry nie będą miały tyle zawartości, co GTA (o ile wierzyć twórcom), więc nie będzie podstawy do podniesienia cen. Jednakże chyba wszyscy pamiętamy fikołki intelektualne wszelkiej maści redaktorów, którzy podwyżki cen gier w 2022 roku nazywali "nowym standardem cenowym". Wtedy też nie wszystkie produkcje były warte podwyższonych cen, a jednak ceny zgodnie podnieśli wszyscy. Uważam, że w tym przypadku będzie tak samo.