Dobre wieści dla fanów gier komputerowych i miłośników twórczości Olgi Tokarczuk. Zgodnie z informacjami przekazanymi w zeszłym tygodniu przez serwis polskigamedev.pl, deweloperzy ze studia Sundog pracują obecnie nad Ibru – nowym „detektywistycznym RPG” inspirowanym powieścią „Anna In w grobowcach świata” autorstwa polskiej noblistki. Projekt powstaje na silniku Unreal Engine 5, a w prace nad grą zaangażowana jest również sama pisarka.
Powieść „Anna In w grobowcach świata” jest „uwspółcześnioną wersją jednego z najstarszych mitów w historii ludzkości”. Tytułowa bohaterka jest wcieleniem Inanny, czyli sumeryjskiej bogini płodności i wojny. Natomiast świat przedstawiony łączy ze sobą klimaty cyberpunkowe oraz summeryjskie mity. Produkcja studia Sundog przedstawi zupełnie nową historię osadzoną we wspomnianym uniwersum, ale fabułę wspólnie z deweloperami stworzy sama Olga Tokarczuk.
Według informacji opublikowanych na polskigamedev.pl Ibru ma być pierwszoosobową grą RPG, czerpiącą inspirację z takich tytułów jak Disco Elysium czy Return of the Obra Dinn. W trakcie rozgrywki gracze wcielą się w detektywa, którego zadaniem będzie odnalezienie Anny In, znajdującej się w świecie umarłych. Podczas przygody bohater będzie musiał zaangażować do działania bogów, a także odnaleźć się wśród zróżnicowanych stronnictw.
„Wyjątkowo ważne jest dla nas zapewnienie graczom ogromnej wolności w rozwikłaniu poukrywanych tam zagadek. Śledztwa rozwiążemy na dziesiątki sposobów, również pozornie je „psując”, co jednak nie sprawi, że akcja stanie w miejscu” – informuje Mateusz Błaszczyk jeden z założycieli studia Sundog.
W Ibru nie doświadczymy starć z oponentami w czasie rzeczywistym, ponieważ twórcy nie chcą „sprawdzać sprawności manualnej” odbiorców. Deweloperzy przyznają także, że system walki łatwo jest zepsuć, a brak potyczek ma także swoje wyjaśnienie w fabule.
„Combat bardzo łatwo jest spieprzyć, a bardzo trudno jest zaoferować w temacie coś nowego” – mówi Błaszczyk. „Walka byłaby niewskazana także z innego, fabularnego powodu. W świecie gry spotykamy boskie istoty, z którymi trudno byłoby się nam mierzyć” – dodaje Zbyszko Fingas, syn Olgi Tokarczuk oraz członek rady fundacji jej imienia, który także jest zaangażowany w projekt.
Studio Sundog zapewnia jednak, że Ibru ma być grą RPG z krwi i kości. Deweloperzy pozwolą graczom wybrać klasę postaci, która będzie miała istotny wpływ na przebieg rozgrywki. Poszczególne umiejętności otworzą natomiast dostęp do innych opcji dialogowych, co z pewnością przypadnie do gustu wszystkim fanom gatunku.
Na koniec należy podkreślić, że prace nad Ibru znajdują się obecnie na bardzo wczesnym etapie, a studio Sundog szuka środków, które pomogą sfinansować cały projekt. Trwają również poszukiwania nowych deweloperów, którzy wezmą udział w produkcji. Na ten moment nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć powodzenia i wypatrywać kolejnych wieści na temat Ibru, bo całość zapowiada się naprawdę interesująco.
