Wydawałoby się, że serial historyczny to w naszym kraju wymarły gatunek. Na całe szczęście są jeszcze osoby, które marzą o zrobieniu takiej produkcji, której nie trzeba byłoby się wstydzić nawet za granicą. Jedną z nich jest Jacek Komuda, który wraz z Fundacją Ułani Króla Jana tworzy serial historyczny z prawdziwego zdarzenia. Diabeł Łańcucki przeniesie nas do roku 1608, gdy swój najlepszy okres przeżywała Rzeczpospolita Obojga Narodów. Akcja rozgrywać się będzie w Bieszczadach, gdzie sławny warchoł i awanturnik Stanisław Stadnicki, zwany również Diabłem, wynajmuje zagończyka Jacka Dydyńskiego do załatwienia pewnej sprawy. Twórcy chcą przedstawić ten niezwykły okres w naszej historii, w którym nie brakowało dzielnych i silnych ludzi, którzy radzili sobie z największymi wyzwaniami, również podczas licznych bitew i wojen.Twórcy odwołują się do takich klasyków gatunku, jak Czarne chmury oraz Pan Wołodyjowski, w których nie brakowało scen pościgów, pojedynków szlachty, ogromnych uczt i rozwiązywania spraw honorowych, które kończyły się ranami od ostrych szabli. Chcą przywrócić gatunek seriali historycznych do łask i jednocześnie udowodnić, że w Polsce da się kręcić wysokobudżetowe produkcje rozgrywające się w ciekawych realiach historycznych.
Popularny polski pisarz pracuje nad nowym serialem historycznym, który ma szansę podbić serca widzów.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!