Fani Stranger Things muszą uzbroić się w cierpliwość. Czwarty sezon serii może pojawić się znacznie później, niż pierwotnie zakładano.
Fani Stranger Things muszą uzbroić się w cierpliwość. Czwarty sezon serii może pojawić się znacznie później, niż pierwotnie zakładano.
Jeśli należycie do grona miłośników serialu Stranger Things, to z pewnością zainteresuje Was niedawna wypowiedź Finna Wolfharda. Jeden z głównych aktorów serii Netfliksa ujawnił, że wbrew deklaracjom innego członka obsady, czwarty sezon serii nie pojawi się na serwerach w tym roku.
Zdaniem Wolfharda na premierę kolejnych epizodów możemy liczyć najwcześniej w 2022 roku. Wcześniejsze pogłoski odsyłały nas do trwającej, pierwszej połowy 2021 roku, ale z uwagi na wciąż utrudnioną pracę filmowców, raczej nie mamy co się ich kurczowo trzymać. Miłośnicy serialu z pewnością czekają na dalsze losy ulubionych bohaterów, szczególnie po dosyć dramatycznym zakończeniu trzeciej serii.
Na tę chwilę o fabule Stranger Things 4 nie wiemy jeszcze zbyt wiele, oglądaliśmy za to wiele wycieków z planu, które wskazują na wiele nowych postaci.
Tymczasem Netflix nieco wcześniej może wypuścić drugi sezon serialu Wiedźmin, a oczekiwanie powinny umilić nam nadchodzące premiery. Wstępną majową ramówkę znajdziecie pod tym adresem.