Piąta odsłona przygód Indiany Jonesa wciąż jest w produkcji. W październiku Disney przesunął premierę filmu o prawie rok, przez co na nowy film z serii będziemy musieli poczekać przynajmniej do lata przyszłego roku. Nikt nie ma wątpliwości, że dla zbliżającego się do 80 roku życia Harrisona Forda będzie to pożegnanie z ikoniczną rolą. Od wielu miesięcy fani zastanawiają się, kto zostanie nowym Indianą Jonesem. Wielu widzów chciałoby, aby kapelusz i lasso przejął Chris Pratt. Wygląda jednak na to, że Lucasfilm ma inne plany. W niedawnym wywiadzie Kathleen Kennedy zdradziła, jaką przyszłość czeka Indianę Jonesa.
Nigdy nie zrobilibyśmy Indiany Jonesa bez Harrisona Forda. Niedawno skończyliśmy pracę nad piątym filmem i powiem wam, że nie było dnia na planie, gdy nie myślałem: „Tak, to jest Indiana Jones”.